Lyrics Zero - Weronika Juszczak
Wiedziałam
to
nie
jedno
spojrzenie
na
mnie
Oddech
już
szybszy
jest
Przechodzi
mocny
dreszcz
Przewidywale
chodź
udziela
się
nagle
Znam
to
uczucie
już
Wokół
tysiące
Bóstw
To
we
mnie
jest
To
we
mnie
jest
Niecodzienne
prądy
płyną
To
we
mnie
jest
To
we
mnie
jest
I
wciągam
je
ustami
To
we
mnie
jest
To
we
mnie
jest
Nie
opanowane
zmysłem
To
we
mnie
jest
To
we
mnie
jest
Wyrzutów
sumienia
zero
Wyrzutów
sumienia
zero
Wyrzutów
sumienia
zero
Niezapomniane
myśli
tworzą
napięcie
Jeszcze
nie
znany
grunt
Cichy
euforii
głód
Wypowiedziane
w
tłumie
niczym
zaklęcie
Działa
od
razu
tu
Wroga
mi
jesteś
już
To
we
mnie
jest
To
we
mnie
jest
Niecodzienne
prądy
płyną
To
we
mnie
jest
To
we
mnie
jest
I
wciągam
je
ustami
To
we
mnie
jest
To
we
mnie
jest
Nie
opanowane
zmysłem
To
we
mnie
jest
To
we
mnie
jest
Wyrzutów
sumienia
zero
Wyrzutów
sumienia
zero
Wyrzutów
sumienia
zero
Lekka
niepewność
Ten
pierwszy
krok
Chcesz
wygrać
ze
mną
Ucieka
wzrok
Zaczyna
wkręcać
Ten
świateł
blask
To
bicie
serca
Nie
pierwszy
raz
To
we
mnie
jest
To
we
mnie
jest
Niecodzienne
prądy
płyną
To
we
mnie
jest
To
we
mnie
jest
I
wciągam
je
ustannie
To
we
mnie
jest
To
we
mnie
jest
Nie
opanowane
zmysłem
To
we
mnie
jest
To
we
mnie
jest
Wyrzutów
sumienia
zero
We
mnie
jest
We
mnie
jest
We
mnie
jest
We
mnie
jest
I
wciągam
je
ustannie
We
mnie
jest
We
mnie
jest
We
mnie
jest
We
mnie
jest
Wyrzutow
sumienia
zero
Attention! Feel free to leave feedback.