Yung Adisz - Jeden Wielki Syf Lyrics

Lyrics Jeden Wielki Syf - Yung Adisz



Jeden, wielki syf
Dragi, szmaty, psy
W kółko wciąż to samo, więc dlatego jestem zły
Jeden, wielki syf
Dragi, szmaty, psy
W kółko wciąż to samo więc, dlatego jestem zły
Nie potrafię funkcjonować jak inni, normalnie
Nie potrafię żyć, niech ktoś, kurwa, żyje za mnie
Nie potrafię znieść, gdy ktoś moje serce kradnie
Chciałbym, byś pragnęła, tak jak ja cię kurwa pragnę
Chcę się kurwa napić, teraz chcę się zabić
Nie potrafię gadać, tylko kurwa w ścianę gapić
Nie wiesz jak się czuję, chyba zrezygnuję
Całe życie szukam kogoś, kto mnie też zrozumie
Każdy tak daleko, czemu tak daleko?
Krzyczę "gdzie wszyscy?", słyszę tylko swoje echo
Każdy tak daleko, czemu tak daleko?
Krzyczę "gdzie wszyscy?", słyszę tylko swoje echo
Wiem, że się nie znamy, proszę bądź moja na noc
Ze mną będziesz pewna, się wtuliła tak jak koc
Chcę cię wziąć ze sobą, jeśli chcesz, no to chodź
Spędzić z tobą życie, każdy dzień, każdą noc
Wiem, że się nie znamy, proszę bądź moja na noc
Ze mną będziesz pewna, się wtuliła tak jak koc
Chcę cię wziąć ze sobą, jeśli chcesz, no to chodź
Spędzić z tobą życie, każdy dzień, każdą noc
Jeden, wielki syf
Dragi, szmaty, psy
W kółko wciąż to samo, więc dlatego jestem zły
Jeden, wielki syf
Dragi, szmaty, psy
W kółko wciąż to samo więc, dlatego jestem zły
Jeden, wielki syf
Dragi, szmaty, psy
W kółko wciąż to samo, więc dlatego jestem zły
Jeden, wielki syf
Dragi, szmaty, psy
W kółko wciąż to samo więc, dlatego jestem zły



Writer(s): Adrian Suchocki


Yung Adisz - JEDEN WIELKI SYF
Album JEDEN WIELKI SYF
date of release
16-02-2021




Attention! Feel free to leave feedback.