Lyrics Zabiorę Cię dziś na bal - Zbigniew Wodecki
Zabiorę
cię
dziś
na
bal,
Do
stu
kryształowych
sal,
Gdzie
się
zatrzymał
czas,
Stanął
czas.
Założysz
sukienkę
z
mgły,
Jak
kiedyś
przed
laty,
gdy
Byliśmy
pierwszy
raz,
Aż
po
brzask.
I
wtem
muzyka
sfrunie
jakby
z
nieba,
Na
twoich
włosów
heban.
I
znów
się
dowiem
jak
mi
cię
potrzeba,
Więc
przebacz,
noce
złe.
Zabiorę
cię
dziś
na
bal,
Do
stu
kryształowych
sal,
Gdzie
się
zatrzymał
czas,
(Zatrzymał
czas...)
Stanął
czas.
(Stanął
czas...)
I
będą
zazdrościć
nam,
Że
cały
ten
życia
kram,
Jednak
nie
przygniótł
nas,
(Nie
przygniótł
nas...)
Nie
zmienił
nas.
(Nie
zmienił
nas...)
I
wtem
muzyka
sfrunie
jakby
z
nieba,
Na
twoich
włosów
heban.
I
znów
się
dowiem
jak
mi
cię
potrzeba,
Więc
przebacz,
noce
złe.
I
wtem
muzyka
sfrunie
jakby
z
nieba,
Na
twoich
włosów
heban.
I
znów
się
dowiem
jak
mi
cię
potrzeba,
Więc
przebacz,
noce
złe.
1 Zacznij od Bacha
2 Chałupy Welcome to
3 Z Tobą chcę oglądać świat
4 Opowiadaj mi tak
5 Najszczęśliwszy maj
6 Zabiorę Cię dziś na bal
7 Nad wszystko uśmiech Twój
8 Znajdziesz mnie znowu
9 Oczarowanie
10 To nie my
11 Lubię wracać tam gdzie byłem
12 Jest Warszawa
13 Dobranoc, dobranoc
14 Kochaj mnie
15 Tylko ty, tylko ty
16 Tak bardzo wierzę w nas
17 Gdyby nie ty Warszawo!
18 Mona Lisa
19 Izolda
Attention! Feel free to leave feedback.