Lyrics wowowo remix - Chillwagon
Ja
tu
wbiegam
w
to
jak
w
pogo,
wowowo
I
kręcę
się
z
tym
w
koło,
wowowo
I
dymi
się
tu
hasz,
że
wowowo
Zmieniają
mordo
w
niego
zioło,
wo
Ja
tu
wbiegam
w
to
jak
w
pogo,
wowowo
I
kręcę
się
z
tym
w
koło,
wowowo
I
dymi
się
tu
hasz,
że
wowowo
Zmieniają
mordo
w
niego
zioło,
wowo
Moich
ludzi
komplet,
Chillwagon
nie
pod
kotlet
Taki
z
Ciebie
malarz
jaki
wymalujesz
tu
portret
Taki
z
Ciebie
złodziej
jaki
powyjmujesz
tu
portfel
Chcesz
nas
podgotować,
sam
lądujesz
w
tym
kotle,
wowowo
Jak
mnie
słyszysz
robisz
tu
wowowo
Byku
skumaj
tutaj
ten
mój
lot
Niepotrzebny
mi
spadochron
Zawsze
ląduje
se
na
miękko
Śmiali
się
ze
mnie,
a
dziś
pokłon
Bije
mi
tu
niejeden
ziom
W
każdym
miejscu
jest
ukryte
zło
Nie
przeżyjesz
tego
to
nie
skumasz
o
co
cho
Nie
kręci
mnie
Twój
rolex,
Chillwagon,
biegnę
jak
Forest
Mój
każdy
brat
to
poggers,
robię
progress,
wowowo,
wowowo
Mój
każdy
brat
to
poggers,
wowowo
Ja
tu
wbiegam
w
to
jak
w
pogo,
wowowo
Ja
tu
wbiegam
w
to
jak
w
pogo,
wowowo
I
kręcę
się
z
tym
w
koło,
wowowo
I
dymi
się
tu
hasz,
że
wowowo
Zmieniają
mordo
w
niego
zioło,
wo
wo
Ja
tu
wbiegam
w
to
jak
w
pogo,
wowowo,
wowowo
ej
I
kręcę
się
z
tym
w
koło,
wowowo,
wowowo
ej
I
dymi
się
tu
hasz,
że
wowowo
Zmieniają
mordo
w
niego
zioło,
wowo
Ja
tu
wbiegam
w
to
jak
w
pogo,
wowowo
I
kręcę
się
z
tym
w
koło,
wowowo
I
dymi
się
tu
hasz,
że
wowowo
Zmieniają
mordo
w
niego
zioło,
wowo
Wjeżdżam
jak
na
Kortowiadę
Boro,
wow
Nie
mam
ochraniaczy,
to
nie
super
bowl
Jadę
bez
trzymanki
i
bez
dodatkowych
kół
Właśnie
przekroczyłem
nowy
podatkowy
próg
Robię
ścianę
śmierci
tak
jak
Budowniczy
Bob
Chillwagon
to
nie
hip-hop
mordo,
tylko
punk
rock
Zawsze
gdy
gram
koncert,
biorę
kąpiel
w
morzu
rąk,
wowowo
Ta
szuka
paska,
podbiłem
tu
w
dresach,
dziwko
Ja
kręcę
blanta,
co
ty,
kurwa,
hera
z
łyżką?
Co
mam
na
palcach,
już
nie
byłem,
szybko
zmyłem
Za
pięć
dwunasta,
tak
mi
mów
Ty
sukinsynie,
ej
Wowowo,
szczęka
nie
lata
mi,
no,
no,
no
Ty
lepiej
wracaj
na
squat,
squat,
squat
Powiedz
mi
typie
coś
kurwa
tam
wziął
Won,
won,
won,
wowowo
Nie
zabieraj
czasu,
nie
pokazuj
gęby,
wowo,
ej
I
nie
ma
tematu
skoro
poszedł
w
skręty,
wowo
W
moje
płuca
wpada
znów
buch
Mówią,
mówić
nie
wypada
tych
słów
Ja
z
bitu
nie
wypadam
Wpadam
w
rapy
gadam
W
tym
samym
czasie,
w
którym
oni
kłamią
jak
z
nut
Na
luzaku
się
naspawam
Czas
wolny
umila
mi
młoda
dama
Ja
z
każdą
godziną
koluniu
jestem,
tylko
cięższy
o
grama
Pamiętasz
jak
mówiłeś,
zostaw
to
byku
bo
zostaniesz
cieciem
Ludźmi
gardziłeś
Ty
kurwo,
a
dzisiaj
dla
nich
wszystkich
Ty
jesteś
śmieciem
Więc
puszczaj
mą
rękę,
jak
lecisz
z
urwiska
Odpowiesz
za
to
sam
jak
pizda,
bo
sam
nawarzyłeś
piwska
Wypierdalaj
Ja
tu
wbiegam
w
to
jak
w
pogo,
wowowo,
wowowo
I
kręcę
się
z
tym
w
koło,
wowowo,
wowowo
I
dymi
się
tu
hasz,
że
wowowo,
wowowo
Zmieniają
mordo
w
niego
zioło,
wo
wo
Ja
tu
wbiegam
w
to
jak
w
pogo,
wowowo,
wowowo
ej
I
kręcę
się
z
tym
w
koło,
wowowo,
wowowo
ej
I
dymi
się
tu
hasz,
że
wowowo
Zmieniają
mordo
w
niego
zioło,
wowo
1 chillwagon
2 flaga
3 kwit
4 stukupuku
5 rower
6 góra trupów
7 wowowo remix
8 jolka
9 tęczowy music box
Attention! Feel free to leave feedback.