Lyrics krowa - Chillwagon
Chillwagon
to
nie
krowa,
wydoić
się
go
nie
da
Na-na-nawet
na
gram
zioła,
nie
ma
takiego
pola
Dzwonię
se
do
pana
Pola,
bo-bo-bo-bo
siedzę
za
piecem
sobie
jak
u
Pana
Boga
Polska
gola
Głupia
krowo,
weź
nie
pierdol
o
mnie,
bo
nawet
mnie
nie
znasz
(nie!)
Na
takiego
jak
ty
powinno
mówić
się
czereśniak
Mam
wyjebane
w
branżę,
każdy
klepie
się
po
plecach
Chcę
być
daleko
od
was,
bo
wy
chcecie
tylko
mleka
Ty
nie,
ty
nie
szukaj
wiatru
w
polu,
bo
takiego
pola
nie
ma
(nie!)
Jak
ci
się
nie
podoba,
no
to
składaj
zażalenia
Tyle
hitów,
co
tu
mamy,
to-to-to-to
nikt
nie
miał
Jak
chcesz
mieć
tyle
samo,
możesz
zagrać
w
Tekkena
Ki-ki-kilku
moich
braci,
chudych
jak
makaron
Bez
żadnej
pomocy
odpala
chillwagon
Siedzi
tutaj
Kura,
gru-gru-gru-gru-gruby
jak
baleron
Wkurwione
dzieciaki
wykonały
dzieło
Wpadłem
w
kanał,
ale
nie
sportowy,
a
teraz
cieszy
mi
się
micha,
ziom
Za
drzwiami
czeka
na
mnie
hajs
i
sława,
robię
stukupuku
jak
Michał
Pol
Mówię:
"należy
się
mi",
mówią:
"należy
się
mu"
Staje
grubszy
się
twój
beat,
gdy
jest
na
nim
moje
crew
Crew-crew-crew
musi
się
oswoić
z
tym,
że
postawię
na
swoim
Znowu
rozliczam
PITa,
tak
jak
Angelina
Jolie
(co-co-co?)
Zeciak,
facet
z
klasą,
zachował
się
dżentelmeńsko
Wpadł
do
niej
z
kwiatami
i
zostawił
ptasie
mleczko
(yeah!)
Za
muczenie
nie
zapłacą
żadnym
sianem,
nie
ma
mowy
Znam
niejedną
świnię
z
klasą,
ale,
kurwa,
żadnej
krowy
(ja-ja-ja-ja!)
Zapierdalam
jak
na
akord,
bo
nikt
za
mnie
nie
zarobi
Ozdobię
się
białą
szatą,
tak
jak
Obi-Wan
Kenobi
Nauczyłem
się
pomnażać,
by
zadbać
o
lepszy
sen
Nie
obchodzi
mnie
co
gadasz,
skoro
srasz
w
miejscu,
gdzie
jesz
(ja-ja-ja!)
Ja
zarabiam
na
wakacje
i
zarabiam
na
wakacjach
A
jedyne
czym
się
martwię
to
czy
będzie
dobra
trawka,
mu
(mu!)
Chi-chi-chillwagon
to
nie
krowa,
wydoić
się
go
nie
da
Na-na-nawet
na
gram
zioła,
nie
ma
takiego
pola
Dzwonię
se
do
pana
Pola,
bo-bo-bo-bo
siedzę
za
piecem
sobie
jak
u
Pana
Boga
Polska
gola
Attention! Feel free to leave feedback.