Lyrics Martwy las - wszedzieZUBER feat. BrakPerspektyw
Nasze
czarne
serca,
czarne
serca
Biją
nam
radośnie
bum
tarara
Czarne
serca
stoją
w
miejscu
dla
nas
Powitaj
śmierć,
bóle,
lęki,
żale
i
rozczarowania
I
diagnozy
co
przynoszą
łzy
rozpaczy,
uginają
nogi
Nie
wiesz
co
powiedzieć,
dramat,
powiedz
czego
się
boisz
To
tylko
martwy
las
tu
gdzie
los
zakpił
z
nas
Fascynacja
tym
co
gorsze
od
gorszego
w
każdym
z
nas
Wszędzie
trupy
ambicji
spuchnięte
truchła
marzeń
Zwłoki
nieudanych
inwestycji
sine
od
poparzeń
To
miejsce
twoich
demonów,
powrotów
późno
do
domu
Na
takiej
bombie
że
ci
diabeł
mówi
"weź
zdetonuj"
I
wyjeb
wszystko
i
wszystkich,
zniszcz
to
życie,
jak
myślisz?
Dlaczego
pije,
bo
nie
po
to
żeby
zagłuszyć
myśli
Tam
skąd
idziemy
wciąż
kłody
pod
nogi
rzucają
Pognite,
brudne
konary
starych
jabłoni
wciąż
Nie
wiem
czy
zniknie
to
kiedyś
raczej
się
nic
nie
zmieni
Zapomnieli
piąć
się
wyżej
tak
ugnili
od
korzeni
Śmierć,
cisza
mrok
i
schronienie
zła
Wejdź,
witaj,
odpłyń
to
martwy
las
Śmierć,
cisza
mrok
i
schronienie
zła
Wejdź,
witaj,
odpłyń
to
martwy
las
Śmierć,
cisza
mrok
i
schronienie
zła
Wejdź,
witaj,
odpłyń
to
martwy
las
Śmierć,
cisza
mrok
i
schronienie
zła
Wejdź,
witaj,
odpłyń
to
martwy
las
Znowu
się
pogubiłem
kurwa!
nie
wiem
gdzie
iść
mam
To
mały
las,
a
cały
czas
nie
mogę
znaleźć
wyjścia
Rozglądam
się
dookoła,
sadzawka
kipi
w
dali
Krajobraz
dziki
ciągnie
na
rzygi,
wóda
pali
Między
krzakami
zatęchłe
bajoro
i
padlina
Wyblakłe
etykiety
na
szkle
z
taniego
wina
Leżą
wszędzie
kurwa,
tam
gdzieś
sterty
ubrań
Mówią
o
szczęściu
z
wczoraj
i
o
bólu
jutra
I
wokół
niewidzialne
sznury
i
stryczki
tu
wiszą
A
ciała
widać
tu
wyraźnie
jedno
na
tysiąc
Jest
pełne
życia
co
dzisiaj
za
dużą
cenę
ma
Reszta
przeszła
za
wiele
nie
raz
już
dotknęła
dna
Te
czarne
serca
biją
dla
nas,
a
Mroki
to
jest
zamach
na
Za
dobre
życie
tam
gdzie
nie
dociera
mgła
Bo
każdy
swoje
już
wygrywa
i
ma
w
chuju
śmierć
Do
momentu
aż
za
tobą
nie
pojawi
się
cień
Śmierć,
cisza
mrok
i
schronienie
zła
Wejdź,
witaj,
odpłyń
to
martwy
las
Śmierć,
cisza
mrok
i
schronienie
zła
Wejdź,
witaj,
odpłyń
to
martwy
las
Śmierć,
cisza
mrok
i
schronienie
zła
Wejdź,
witaj,
odpłyń
to
martwy
las
Śmierć,
cisza
mrok
i
schronienie
zła
Wejdź,
witaj,
odpłyń
to
martwy
las
Śmierć,
cisza
mrok
i
schronienie
zła
Wejdź,
witaj,
odpłyń
to
martwy
las
Śmierć,
cisza
mrok
i
schronienie
zła
Wejdź,
witaj,
odpłyń
to
martwy
las
Śmierć,
cisza
mrok
i
schronienie
zła
Wejdź,
witaj,
odpłyń
to
martwy
las
Śmierć,
cisza
mrok
i
schronienie
zła
Wejdź,
witaj,
odpłyń
to
martwy
las
Trochę
do
koszyka,
a
resztę
na
głowę
I
zaczniemy
nowe
życie,
życie,
życie,
życie,
życie...
1 Martwy las
2 Życiowstręt
3 Nieobecna
4 Atarax
5 Rytm
6 Dym
7 Niewyraźne twarze
8 Czarna opaska
9 Zgaszona lampka
10 Duet
11 Beksiński
12 Pierwszy czy ostatni
Attention! Feel free to leave feedback.