Lyrics A Dokąd To? - Łona i Webber
Jechałem
wśród
innych
jak
każdy
inny
Taki
w
ten
dzień
Autobusem
o
kolorystyce
prostej
Jeno
biel
i
czerwień
Stary
Ikarus
z
długoletnią
historią
Z
oknami,
w
których
brak
szyb
ktoś
zamaskował
folią
Miejsc
69,
pasażerów
312
Doprawdy
nie
wiem
jakim
cudem
taki
tłum
wlazł
tu
Ja-grzecznie
w
środku
tej
zbieraniny
chorej
Stałem
i
kurczowo
trzymałem
się
za
poręcz
Przez
okno
było
widać
Choć
brud
widok
nieco
przyćmił
10
innych
autobusów
o
podobnej
kondycji
Choć
nadwozia
w
innych
kolorach,
To
na
tych
bezdrożach
koła
Skrzętnie,
toczyły
się
wszystkim
w
równym
tempie
A
co
gorsza
- można
głową
w
mur
bić
Ale
to
równe
tempo
było
tempem
żółwim
Pasażerów
wkurwił
najwidoczniej
taki
pośpiech
Bo
najodważniejszy
z
nich
Do
kierowcy
podszedł
i
rzekł
Panie,
pasażerowie
chcą
wiedzieć
Co
jest
grane,
że
tak
powolutku
pan
jedziesz?
Wiesz
pan,
ja
jeszcze
po
dobroci
Ale
zaraz
będzie
tu
Ogniem
i
Mieczem
Więc
co
się
pan
tak
strasznie
wleczesz?
Kierowca
nie
spodziewał
się
takich
odwiedzin
Lecz
po
dłuższym
milczeniu,
raczył
udzielić
odpowiedzi
Którą
przytoczę
w
drugiej
zwrotce
bo
przedtem
Cały
autobus
śpiewał
refren
Nie
pamięta
nikt
dokąd
Ale
pasażerów
ogół
Chciałby
żeby
szybciej
jechał
ten
autobus
choć
Żeby
zwolnić
niektórzy
mają
pokusę
a
Wszyscy
jedziemy
tym
samym
autobusem
Nie
pamięta
nikt
dokąd
Ale
pasażerów
ogół
Chciałby
żeby
szybciej
jechał
ten
autobus
choć
Żeby
zwolnić
niektórzy
mają
pokusę
a
Wszyscy
jedziemy
tym
samym
autobusem
Panie
pasażer,
wiem
że
osiągi
mamy
mało
ambitne
Ale
ja
tym
rzęchem
tu
więcej
nie
wytnę
Pytający
posmutniał,
lecz
ożywił
się
kierowca
Ale,
ale,
słuchaj
tu
panie
kochany
- jest
opcja
Po
pokonaniu
kilometrów
paru
Jest
parking
a
tam
15
zajebistych
autokarów
Wszystko
na
niebiesko
w
białe
gwiazdki
Ale
gdzie
ta
opcja?
Jak
to
gdzie
- dołączymy
do
tej
15
Oni
tam
mają
warsztat
pełen
sprzętów
wszelkich
Przejrzą
silnik,
naprawią
hamulce,
wymienią
uszczelki
Panie
pasażer
idź
pan
innym
to
powiedzieć,
Że
wymienią
szyby
i
zrobią
renowację
siedzeń
Wieść
poszła
w
ludzi
i
stała
się
piękna
rzecz
tu
bo
Propozycję
napraw
poparła
większość
lecz
Wśród
ogólnej
aprobaty
uwagę
moją
przykuł
Jęk
wydawany
przez
kolektyw
sceptyków
Najpierw
cicho,
a
później
coraz
głośniej
Żeby
potem
przerodzić
się
w
zorganizowany
protest
Oo,
z
tymi
siedzeniami
toś
pan
za
daleko
zaszedł
Co
z
tego
że
są
brudne
Ważne
że
są
nasze
To
jest
nasz
silnik
i
to
są
nasze
koła
Jechać
szybciej?
- tak
ale
nie
na
obcych
podzespołach
I
rozgorzał
spór
między
gotowymi
do
współpracy
A
tymi
którzy
wolą
suwerennie
się
ślimaczyć
i
Kłócą
się
zamiast
iść
ku
porozumieniom
A
tu
naprawdę
najwyższy
czas
na
remont
Nie
pamięta
nikt
dokąd
Ale
pasażerów
ogół
Chciałby
żeby
szybciej
jechał
ten
autobus
choć
Żeby
zwolnić
niektórzy
mają
pokusę
a
Wszyscy
jedziemy
tym
samym
autobusem
Wszyscy
jedziemy
tym
samym
autobusem
Nie
pamięta
nikt
dokąd
Ale
pasażerów
ogół
Chciałby
żeby
szybciej
jechał
ten
autobus
choć
Żeby
zwolnić
niektórzy
mają
pokusę
a
Wszyscy
jedziemy
tym
samym
autobusem
Wszyscy
jedziemy
tym
samym
autobusem
Attention! Feel free to leave feedback.