paroles de chanson Krucjata - BARANOVSKI
Tak
bardzo
pragnęliśmy
Boga
Nie
bogów
pokrytych
platyną
Zgłębialiśmy
wiedzę
o
swoich
granicach
Już
prawie
byliśmy
rodziną
Ktoś
wmówił
nam
Że
jesteśmy
czymś
więcej
Mimo,
że
wszyscy
czuliśmy
się
równi
Sięgając
do
źródła
swojego
istnienia
Spragnione
owieczki
utonęły
w
studni
Tak
Najłatwiej
pokonać
ich
siłą
Tak
Ich
dzieci
zapomną
ten
widok
Tak
Ich
wnuki
ich
nowy
horyzont
A
wnuki
wnuków
choć
patrzą
wstecz
już
nic
nie
widzą
Z
krucjatą
idą
Zwierzęta
i
ziemia
niech
będzie
poddana
Wysłańcom
Pana
A
każde
prawo
lub
jego
zmiana
Gdy
nie
płynie
od
nas
to
dzieło
szatana
I
macie
się
kochać
tak
Jak
macie
się
kochać
To
my
Wam
powiemy
Natura
chce
naszej
zguby
Słuchajcie
uważnie
Bo
wszyscy
zginiemy
Tak
bardzo
pragnęliśmy
Boga
Nie
bogów
pokrytych
platyną
Tak
bardzo
pragnęliśmy
Boga
Lepiej
nie
grzebać
w
historii
Bo
runie
ten
pomnik
Bezgłowy
jeździec
z
krzyżem
w
dłoni
To
symbol
twoich
idoli
Myślisz,
że
w
całej
tej
zupie
atomów
On
pragnie
Twoich
pokłonów
On
patrzy
na
zło
które
może
pokonać
Właśnie
on
A
czemu
nie
ona?
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.