paroles de chanson Ale Ja Nie (feat. Paluch) - Bialas feat. Lanek & Paluch
Beezy
Vuitton
Polon,
polon,
polon,
polon,
polon
Pow-pow-pow-pow
Pow-pow-pow-pow
Pow-pow-pow-pow
Beezy
Vuitton
Nie
chcę
wokół
siebie
kurew
(dziwki),
mnie
interesują
zyski
Małolatów
dopinguje
(wszystkich)
sam
dźwięk
mojej
ksywki
Ty
zapytaj
kto
jest
królem
i
na
kogo
mogą
liczyć
Nie
za
sławę
mam
szacunek,
a
za
życie
na
ulicy
Ciągle
zdjęcia
i
podpisy,
zniechęcają
mnie
do
granic
Ja
chcę
tylko
słyszeć
bity,
a
nie,
że
jestem
wspaniały
Wkurwiam
się
już,
mimo,
że
w
dostatek
ubrał
mnie
Bóg
Kiedyś
mi
może
zabraknie
pieniędzy,
no
ale
na
pewno
ziom
kurwa
nie
słów
Ciągle
nawijam
o
hajsie,
a
ludzie
max
żyją
każdym
numerem
No
bo
szukają
go
wszędzie
i
zawsze,
a
w
moim
rapie
odnajdą
go
wiele,
wiele,
wiele
Żaden
ze
mnie
celebrrryta,
biorę
szelest
znikam,
biorę
szelest
znikam
Pytasz
po
co
znowu
nawijam
o
hajsie?
(Po
co?)
Bo
w
nim
cząstkę
siebie
tu
każdy
odnajdzie
Stałem
się
gwiazdą
hip-hopu,
ale
biznes
mnie
odrzuca
Weź
nie
myl
mnie
z
tymi
gejami,
każdy
z
nich
na
świeczniku
kurwa
najchętniej
by
usiadł
Gardzę
nimi!
Oni
piją
se
najdroższą
łychę,
ale
ja
nie!
Po
niej
zdradzają
swe
tajemnice,
ale
ja
nie!
Patrzą
się
na
ludzi
jak
na
szmaty,
ale
ja
nie!
Udają,
że
w
rapie
nie
ma
kasy,
jak
to
nie
ma
kasy
jak
tu
kurwa
jest?
Oni
piją
se
najdroższą
łychę,
ale
ja
nie!
Po
niej
zdradzają
swe
tajemnice,
ale
ja
nie!
Patrzą
się
na
ludzi
jak
na
szmaty,
ale
ja
nie!
Udają,
że
w
rapie
nie
ma
kasy,
jak
to
nie
ma
kasy
jak
tu
kurwa
jest?
Wielu
lubi
sobie
latać
na
palonym
janie,
ale
ja
nie
Udają,
że
mają
na
grę
wyjebane,
ale
ja
nie
Nasze
rapy
dla
łaków
to
złoty
kaganiec,
od
zawsze
tak
jest
Świeże
spiszę
na
kartach,
by
został
testament,
po
śmierci
ktoś
nagra
i
rozjebie
grę
Bo
robiłem
rozpierdol
już
dawno
bez
kasy,
gdy
rapy
nie
dałyby
hajsu
na
buty
Dziś
wiele
z
tych
tracków
to
jebany
klasyk,
niszczę
ci
Hi-Fi
jak
nalot
na
bunkier
Za
długo
w
tym
jestem,
by
nie
wyczuć
gadki,
o
szacunek
nie
proszę,
po
prostu
mam
Nie
za
bycie
gwiazdą,
za
bycie
normalnym,
choć
w
chuj
popularny
to
dalej
ten
sam
Odpuszczałem
zarobek,
by
nie
zostać
dziwką
(dziwki)
Bo
wszystko
co
robię,
poprzedzone
jest
myślą
To
wewnętrzny
kodeks,
jak
nie
kumasz
idź
stąd
Dziś
najmniejszy
schodek,
dla
nich
wejście
za
wszystko
Nie
mów
już
do
mnie
i
nie
klep
po
plecach,
bo
potniesz
się
ziomuś
o
wbite
tam
noże
(spierdalaj)
Chcesz
mnie
pouczać?
Ogarnij
se
set-up,
jesteśmy
dalej
niż
ty
kiedyś
mogłeś
(raczej)
Cała
ta
rap-gra
(kurwy),
manekin
challenge
(jebać)
Stój
i
wyglądaj
(ta),
łap
klientelę
(ej)
Oni
piją
se
najdroższą
łychę,
ale
ja
nie!
Po
niej
zdradzają
swe
tajemnice,
ale
ja
nie!
Patrzą
się
na
ludzi
jak
na
szmaty,
ale
ja
nie!
Udają,
że
w
rapie
nie
ma
kasy,
jak
to
nie
ma
kasy
jak
tu
kurwa
jest?
Oni
piją
se
najdroższą
łychę,
ale
ja
nie!
Po
niej
zdradzają
swe
tajemnice,
ale
ja
nie!
Patrzą
się
na
ludzi
jak
na
szmaty,
ale
ja
nie!
Udają,
że
w
rapie
nie
ma
kasy,
jak
to
nie
ma
kasy
jak
tu
kurwa
jest?
1 Polon
2 Simia
3 Osiedle Botox
4 Jak Skepta
5 Na Serio (feat. Bedoes)
6 Noah (feat. Zui)
7 Ganges (feat. Quebonafide)
8 Bida (feat. Sitek)
9 Xorcyzmy
10 Ale Ja Nie (feat. Paluch)
11 Medusa (feat. Avi x Louis Villain)
12 Czekam Na Ciebie (feat. Zelo)
13 Wrum Wrum (feat. Łuszy)
14 Znam Cię (feat. Solar & PlanBe)
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.