paroles de chanson Kalkulator - Paluch , Bonus RPK , Steez83
Ekh-em
Raz,
raz
RPK,
RPK
Ten
kawałek
z
dedykacją
dla
wszystkich
skurwiałych
szmat
Tak
zwanych
kalkulatorów,
co
całe
życie
wpierdalają
mi
się
na
plecy
I
próbują
wczłapać
na
górę
- chuj
wam
w
dupe!
Aaaa!
Przyleciałeś
do
nas
i
odleciałeś
jak
pszczoła
Kto
cię
tak
wychował,
co
to
kurwa
za
szkoła?
(Co?)
Myślisz,
że
CS
bez
Ciebie
nie
podoła?
(Hahahaha)
Wpierw
lizałeś
rowa,
teraz
grasz
bo
tego
woła
Bonus
ci
potrzebny
był,
by
skrzydła
rozwinąć
(Rozwinąć)
Wykorzystać
go
i
później
pominąć
Ilu
takich
było?
Podstępnych
pasożytów
(Banda
szmat)
Pierwsi
do
featów
byle
podnieść
prestiż
bytu
Ja
swoją
pozycję
wyrobiłem
ciężką
pracą
(Ciężką
pracą)
Dziś
nim
koncert
zagrają,
pytają
ile
płacą
(Ile?)
Wstydu
nie
mają,
a
co?
Przecież
wydali
płytę
(Płytę)
Na
czerwony
dywan
liczą
i
gościny
syte
(Syte,
syte)
Pierdoli
się
w
dupach
nie
raz
byłеm
tego
świadkiem
Jak
koleżka
szеdł
po
trupach
Pieniądz
stawiał
nad
zajawkę
(Nad
zajawkę)
Nad
ziomalstwo
bratnie,
od
palcy
po
ręke
Wielkim
ego
dmuchał
balon
- pewnym
było,
że
pęknie
(Boom,
boom)
Zabliźnione
serce
wielokrotnie
nadszarpnięte
(Nadszarpnięte)
Wierzyłem
w
kolege,
co
okazał
się
skurwielem
(Szmata)
Z
pustego
to
nawet
Salomon
nie
naleje
(Nie)
Wyżłopie
co
może
i
gdzie
indziej
zwieje
(Trrr)
Government
zasieje
obrażony,
pokrzywdzony
(Pokrzywdzony)
Że
bonus
mu
nie
pomógł,
zarabiał
na
nim
miliony
jeszcze
Chuj
wam
w
dupe
leszcze,
wreszcie
oddech
od
was
łapie
Zwykle
z
odejściem
odejściem
ode
mnie
Kończy
się
kariera
w
rapie
(Hehehe)
Posłuchaj
mnie
szmato,
co
masz
we
łbie
kalkulator
(Kalkulator)
Nikt
tu
głupi
nie
jest
by
się
nabrać
na
to
(Nie,
nie,
nie)
Aktor
się
wycwanił,
pluł
pod
siebie
nie
od
dzisiaj
(Nie
od
dzisiaj)
Sztucznym
miodem
chciał
urobić
starego
misia
(Hahaha)
Posłuchaj
mnie
szmato,
co
masz
we
łbie
kalkulator
(Posłuchaj)
Nikt
tu
głupi
nie
jest
by
się
nabrać
na
to
Aktor
się
wycwanił,
pluł
pod
siebie
nie
od
dzisiaj
(Nie
od
dziś)
Sztucznym
miodem
chciał
urobić
starego
misia
(Nie
ten
miś)
Wielokrotnie
obdarzyłem
śmieci
swoim
zaufaniem
Każdy
mówił,
że
sam
leci
a
był
moim
bagażem
(Ta)
Wjeżdżali
na
banie
jakby
wbili
na
terapię
Bo
tylko
w
dupie
byli
i
przyszli
do
mnie
po
papier
Ich
psychologiczny
profil
to
rozczeniowa
rura
(Jebać)
Jęczysz
za
plecami
jak
rozczarowany
burak
Znikacie
szybciej
niż
paliwo
w
moich
furach
Nie
mogliście
się
utrzymać
dłużej
bez
jednego
kciuka
(Hahaha)
Szybki
szmal
chcieliby
i
od
razu
wielki
fame
(Na
bank)
Ciągly
bal,
kryształy
i
od
razu
siada
łeb
Tylko
syf
zostawili
mi
na
kompie
(Kurwa)
Folder
kosz
opróżniony
i
można
zapomnieć
(Wypierdalać)
Bez
kalkulatora
umiem
świetnie
liczyć
kurwo
Wiem
dobrze
ile
wtopiłem
hajsu
na
tobie
parówo
To
nic
może
dniówka,
albo
maksymalnie
dwie
(Co?)
Poproszę
do
pełna
gdy
znowu
spotkamy
się
(suko)
Polski
rap,
z
pamiętnika
wydawcy
Nie
podbijaj
do
mnie
jak
do
wychowawcy
Nie
jestem
twoim
starym
by
cię
uczyć
dobrych
manier
Mówiłeś
o
zasadach,
ale
każde
łamiesz
Polski
rap,
z
pamiętnika
wydawcy
Nie
podbijaj
do
mnie
jak
do
wychowawcy
Nie
jestem
twoim
starym
by
cię
uczyć
dobrych
manier
Mówiłeś
o
zasadach,
ale
każde
łamiesz
Miałeś
kumpli,
ale
z
hajsem
gdzieś
znikli
Było
takich
paru
- obrali
zły
kierunek
Pomyśl
okradają
sami
siebie,
własne
domy
Skumulował
sumę,
propsuje
wizerunek
Po
co
hasła
i
wszystkie
te
słowa?
Kiedyś
między
nami
stosunek
bratni
Na
szczycie
jesteś
swój
- wsparty
Spadek
w
dół
jest
prywatny

1 Hammurabi
2 Liga mistrzów
3 Uważaj dziewczyno
4 Życia Weteran
5 JZWWZJ
6 Anty-System
7 Sala widzeń
8 Trzech muszkieterów
9 Nie chcę brać udziału
10 Kalkulator
11 Chorągiewa
12 Lampka kontrolna
13 Trutka
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.