Paroles et traduction Czesław Śpiewa - Kradzież Cukierka

Kradzież Cukierka

Dnia pewnego, za Gierka
Ktoś mi ukradł cukierka.
Wielka była to strata,
Bo go niosłem dla brata.

Miał być na urodziny
Ode mnie i rodziny.
Miał być na urodziny
Ode mnie i rodziny.

A to bzdura, bzdura jak mało która.
Bzdura, bzdura jak mało która.
A to bzdura, bzdura jak mało która.
A to bzdura, bzdura jak mało która.

Brat niski był od małości,
I chudy - same kości...
Ucieszyłby się na pewno,
Bo suchy był jak drewno.

I nogi go bolały,
I cały był zdrewniały,
I nogi go bolały,
I cały był zdrewniały...

A to bzdura, bzdura jak mało która.
Bzdura, bzdura jak mało która.
A to bzdura, bzdura jak mało która.
A to bzdura, bzdura jak mało która.

Może by trochę przytył
I wreszcie byłby syty.
A tak to i nie... i nie był krzepki,
I nie miał piątej klepki.

Pracował w hucie na zmiany
I często był pijany.
Pracował w hucie na zmiany
I często był pijany.

Przypadkiem rzucił pracę
I wylądował w pace,
A wszystko z mojego powodu,
No bo cuksa stracił za młodu.

Przypadkiem rzucił pracę
I wylądował w pace,
A wszystko z mojego powodu,
No bo cuksa stracił za młodu.

Mój cukierek!
Mój cukierek!

Candy Theft

One day, in the time of Gierek
Someone stole my candy from me.
It was a great loss,
For I was carrying it for my brother.

It was supposed to be for his birthday
From me and our family.
It was supposed to be for his birthday
From me and our family.

What nonsense, such utter nonsense.
Nonsense, such utter nonsense.
What nonsense, such utter nonsense.
What nonsense, such utter nonsense.

My brother was short from a young age,
And thin - just skin and bones...
He would have been delighted, for sure,
For he was as dry as wood.

And his legs ached,
And he was all stiff,
And his legs ached,
And he was all stiff...

Oh, what nonsense, such utter nonsense.
Nonsense, such utter nonsense.
Oh, what nonsense, such utter nonsense.
Oh, what nonsense, such utter nonsense.

Maybe he would have put on a little weight
And finally been satisfied.
But as things were, no... he wasn't strong,
And he wasn't all there.

He worked shift work at the steel mill
And often got drunk.
He worked shift work at the steel mill
And often got drunk.

He quit his job on a whim
And ended up in jail,
And it was all because of me,
Because he lost his marbles at a young age.

He quit his job on a whim
And ended up in jail,
And it was all because of me,
Because he lost his marbles at a young age.

My candy!
My candy!