paroles de chanson Kryminał - Elektryczne Gitary
Jak
amor
w
pancerzu,
historia
totalna
Na
dole
jest
knajpa,
na
górze
sypialnia
Jak
amor
w
pancerzu,
historia
totalna
Na
dole
jest
knajpa,
na
górze
sypialnia
A
czemu
krew
widać
tu
na
tej
kopercie?
I
ręka
zraniona
na
ostrym
zakręcie?
Po
wszystkim
do
domu
wracała
nad
ranem
Ratując
swój
kupon
z
poważną
wygraną
Ten
szal
wyciągnięty
ratował
jej
życie
Dlatego
do
domu
wracała
o
świcie
Ze
strachu
o
siebie
uciekła
po
balu
By
nie
wpaść
do
rzeki
zawisła
na
szalu
Jak
amor
w
pancerzu,
historia
totalna
Na
dole
jest
knajpa,
na
górze
sypialnia
Na
dole
jest
knajpa,
na
górze
sypialnia
Los
wzięła
ze
sobą
na
wyjazd
służbowy
Gadała
za
dużo,
był
gość
nieznajomy
Mówiła
mu
liczby,
pobliskie
głośniki
Akurat
w
tej
chwili
podały
wyniki
Był
wyjazd
służbowy,
był
wieczór
i
hazard
Był
hotel
i
szampan
i
wszystko
to
naraz
A
w
knajpie
rycerska
on
zbroję
założył
By
w
takim
przebraniu
jej
los
zabrać
sobie
Jak
amor
w
pancerzu,
historia
totalna
Na
dole
jest
knajpa,
na
górze
sypialnia
Na
dole
jest
knajpa,
na
górze
sypialnia
Rzekomy
kochanek
chciał
śmierci
blondynki
Los
wielkiej
wygranej
wrzuciła
do
skrzynki
Zraniona
w
ucieczce,
lecz
już
się
nie
boi
Kochanek
na
moście
utopił
się
w
zbroi
Jak
amor
w
pancerzu,
historia
totalna
Na
dole
jest
knajpa,
na
górze
sypialnia
Jak
amor
w
pancerzu,
historia
totalna
Na
dole
jest
knajpa,
na
górze
sypialnia
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.