paroles de chanson Byc Tam 2 - Ero
Ja
chcę
być
tam,
być
tam
gdzie
mam
spokój
Gdzie
hajs
się
zgadza
i
prawdziwi
ludzie
wokół
Gdzie
mogę
być
sobą,
nikt
nikogo
nie
ocenia
I
chciałbym,
by
była
to
planeta
ziemia
Ja
chcę
być
tam,
być,
choć
drogi
nie
znam
Gdzie
każda
szklanka
jest
do
połowy
pełna
Uśmiech
rośnie
na
gębach,
z
gęb
wyłaniają
twarze
I
to
jeszcze
nie
wszystko
o
czym
marzę
Yo,
odkąd
pamiętam
to
raczej
nie
narzekam
Chociaż
też
mi
czasem
źle,
ale
to
już
temat
rzeka
I
nie
mam
pecha,
bo
w
niego
wierzyć
nie
chce
A
szukanie
winnych
mych
porażek
jest
zbyteczne
Jestem
jak
Bonus
losu
kowalem
Kilka
osób
zawiodłem,
wiele
spraw
zaniedbałem
Ale
to
se
ne
vrati
za
błędy
żem
zapłacił
i
Tylko
u
fałszywych
gówno
warte
względy
stracił
Jestem
z
ekipy
i
mamy
wygrać
zawsze
Jak
komuś
to
nie
pasi,
musi
wybrać
inną
planszę
Słowem
z
bitem
tańczę,
żongluję
sylabami
Wiem,
wielu
ma
świetny
styl,
lecz
to
zawsze
styl
za
nami
Mam
niezły
cyrk
na
bani,
nie
myśl,
że
coś
ze
mną
nie
tak
Palę
tak
dużo
gandzi,
że
mi
niepotrzebny
lekarz
Jedyne
co
potrzeba
mi
to
radość
moich
bliskich
Hajsu
pełnej
walizki,
fanów,
pokoju
dla
wszystkich
Ja
chcę
być
tam,
być
tam
gdzie
mam
spokój
Gdzie
hajs
się
zgadza
i
prawdziwi
ludzie
wokół
Gdzie
mogę
być
sobą,
nikt
nikogo
nie
ocenia
I
chciałbym,
by
była
to
planeta
ziemia
Ja
chcę
być
tam,
być,
choć
drogi
nie
znam
Gdzie
każda
szklanka
jest
do
połowy
pełna
Uśmiech
rośnie
na
gębach,
z
gęb
wyłaniają
twarze
I
to
jeszcze
nie
wszystko
o
czym
marzę
Chcę
być
tam,
gdzie
się
szczerze
mówi
dzień
dobry
Gdzie
człowiek
to
nie
zwierzę,
co
bardzo
lubi
się
pogryźć
Gdzie
nikt
nie
narzeka,
bo
każdemu
się
tam
wiedzie
I
właśnie
ta
piosenka
gra
ci
przy
pysznym
obiedzie
Nie
ma
mowy
o
biedzie,
także
intelektualnej
A
wczorajszej
dupki
stres
jest
już
dziś
nieaktualny
Mamy
piękną
pogodę,
łykam
se
zimny
browek
A
nie
Essentiale
Forte
na
krzywizny
na
wątrobę
I
nie
tak,
że
nic
nie
robię,
lecz
mam
full
czasu
dla
pasji
Maluję,
piszę
wersy
i
to
lata
w
każdej
stacji
Lubię
Maseratii,
se
mam,
bo
hajs
motam
I
nie
tylko
od
RTV
mam
kozak
pilota
I
zwiedzam
wolny
od
wojny
świat
wzdłuż
i
wszerz
I
tylko
z
panną
w
łóżku
się
we
mnie
budzi
zwierz
Co
tu
więcej
mówić
wiesz,
czasem
się
we
śnie
tak
łudzę
A
potem
niewyspany
do
życia
się
budzę
Ja
chcę
być
tam,
być
tam
gdzie
mam
spokój
Gdzie
hajs
się
zgadza
i
prawdziwi
ludzie
wokół
Gdzie
mogę
być
sobą,
nikt
nikogo
nie
ocenia
I
chciałbym,
by
była
to
planeta
ziemia
Ja
chcę
być
tam,
być,
choć
drogi
nie
znam
Gdzie
każda
szklanka
jest
do
połowy
pełna
Uśmiech
rośnie
na
gębach,
z
gęb
wyłaniają
twarze
I
to
jeszcze
nie
wszystko
o
czym
marzę
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.