Paroles et traduction Filipek - Skłamię Tylko Raz

Skłamię Tylko Raz

Parę wersów, kilka stów
I konsekwencje, których już nie powstrzymam.
Będą się ciągnąć aż po grób,
A ponoć jestem młody, dopiero zaczynam.
Trochę perwersu, kilka dup,
Które na siłę chyba mógłbym zatrzymać.
One nie mogły pomimo wielu prób,
Dzisiaj przynajmniej wiem o czym nawijam.
Pierwszy raz skłamie, gdy Ci przewinę, że nie jarało mnie życie rapera,
Znam na "siema" wszystkich Twoich idoli.
Drugi nie skłamie, gardzę większością poznaną do teraz,
Zapamiętaj mordo - chuj w ich OLiS.
Zostawiłem przyszłość na ławkach pod blokiem,
Wehikuł czasu zabrał mi Ridel, więc już nie wrócę po nią z powrotem.
Zostawiłem miłość na przerwie w ogólniaku,
Dzisiaj dla tych dzieciaków to tylko kurwa status.
Pije do ściany, bo lustra leczą kace,
Rano jak Newton - szukam wzoru na pracę.
To jeszcze jest THC czy już halucynacja?
Gdy słyszę głos sumienia w echolokacjach.
Budzik na piątą, polane na drugą,
Liczby mi mówią, że gram z życiem za grubo.
Oddałem swoje zdrowie dla paczek Marlboro,
Zabiorą parę lat i nie żałuje skoro.
Się żyje raz to nie będę pizdą, bo rzuciłem wszystko dla kurwa pasji,
Nie wierze w przesądy, zabobony, liczby, gloryfikacje, predestynacje.
Artysta jest zawsze w kurwę samotny, w swoim mieszkaniu, z porytą psychą,
A jedyne z czym spotyka to z krytyką się.
Więc zamknij mordę, nie jestem gwiazdą mas,
Jak Bogdan Wenta - mam jeszcze czas.
Masz prawo mnie oceniać, ja mam prawo się wkurwiać,
Dopóki na mix-master haruje przez pół dnia.Parę wersów, kilka stów,
Kawa rozlana na stole od wczoraj.
Zawsze tak żyłem, to będzie cud,
Jeśli się zmieni to za mniej niż sto lat.
Trochę perwersu, kilka dup,
Które się odnajdują po czasie w mych trackach.
Niepewna dorosłość i włożony trud,
Jak wczoraj coś zjebałem, dzisiaj nie przepraszam.
By KanekiMonster

I'll Only Lie Once

A few verses, a few hundred words,
And consequences I can no longer hold back.
They'll drag on until the grave,
And they say I'm young, just getting started.
A bit of perversion, a few girls,
Whom I could probably force to stay.
They couldn't, despite many attempts,
Today at least I know what I'm rapping about.
I'll lie for the first time when I tell you that the rapper's life didn't excite me,
I know all your idols by "hi".
I won't lie the second time, I despise most of those I've met so far,
Remember bro - fuck their OLiS (Official Polish Sales Chart).
I left the future on benches under the block,
Ridel took my time machine, so I won't be back for it.
I left love on a break in high school,
Today for those kids it's just a fucking status.
I drink to the wall, because mirrors cure hangovers,
In the morning like Newton - I'm looking for a formula for work.
Is this still THC or is it a hallucination?
When I hear the voice of conscience in echolocations.
Alarm clock at five, poured at two,
The numbers tell me I'm playing life too hard.
I gave my health for packs of Marlboro,
They'll take away a few years and I don't regret it since.
You only live once, I won't be a pussy, because I threw everything away for fucking passion,
I don't believe in superstitions, numbers, glorifications, predestination.
The artist is always fucking lonely, in his apartment, with a fucked up psyche,
And the only thing he meets is criticism.
So shut your mouth, I'm not a mass star,
Like Bogdan Wenta - I still have time.
You have the right to judge me, I have the right to get pissed off,
As long as I slave over the mix-master for half a day. A few verses, a few hundred words,
Coffee spilled on the table since yesterday.
I've always lived like this, it will be a miracle,
If it changes it will be in less than a hundred years.
A bit of perversion, a few girls,
Who find themselves in my tracks over time.
Uncertain adulthood and effort put in,
If I fucked up yesterday, I'm not apologizing today.
By KanekiMonster