paroles de chanson Trzeba oszczędzać - Hades
Trzeba
się
oszczędzać,
nie
masz
pojęcia
Ile
mam
do
stracenia
i
ile
do
wyjęcia
To
nie
piosenka
w
stylu
tych
z
reklam
Rzuć
w
to
pilotem
albo
kopnij
w
ekran
Kopsnij
5 zeta,
zbieram
na
Lexa
I
5g
roślin
lubie
się
rozerwać
Polej
Jacka
z
colą,
butla
pękła
Miałem
oszczędzać
a
szperam
w
skarpetkach
Pieniądze,
problemy,
czegoś
tu
mam
za
mało
Tylko
chce
sie
utrzymać,
a
nie
lecieć
na
całość
Myślisz,
że
to
dużo?
Ja
myślę,
że
nie
Weź
opłać
te
rachunki,
żeby
zostało
co
jeść
Pieniądze,
problemy,
ja
też
je
mam
Dlatego
pisze
teksty,
potem
je
gram
Jak
gram,
narazie
gram
niewiele
Więc
wyobraź
sobie
ziomek
moje
zadłużenie
Trzeba
oszczędzać,
trzeba,
trzeba,
trzeba
Trzeba
oszczędzać,
trzeba,
trzeba,
trzeba
Trzeba
oszczędzać,
trzeba,
trzeba,
trzeba
Trzeba
oszczędzać,
trzeba,
trzeba,
trzeba
Ciężko
o
siano
co
dopiero
je
oszczędzać
Zadłużenie
rośnie,
hajs
topnieje
w
rękach
Człowiek
by
się
napił,
weź
przestań
Robota
jest,
nie
chca
placic,
klapa
w
miecha
Ciężko
o
siano,
gdy
na
zwrot
podatku
czekasz
I
szukasz
pochowanych
drobnych
po
skarpetach
Człowiek
by
się
napił,
weź
przestań
Socjal
jest
słaby,
bo
to
Polska
nie
Szwecja
Daj
browara
Nie
noszę
węża
w
kieszeni
zapomnij
Kupiłbym
album
Dilli,
ale
nie
stać
mnie
na
pączki
Pieniądze,
pieniążki,
rosnące
możliwości
Wolę
te
grube,
bo
nie
lubię
nosić
drobnych
Oddawaj
swoje
oszczędności
Robię
projekt
z
Rakiem,
potrzebujemy
grubej
forsy
Lepiej
bądź
hojny,
pakuj
nesseser
Bo
Had
Hades
lubi
mieć
pełną
kieszeń
Trzeba
oszczędzać,
trzeba,
trzeba,
trzeba
Trzeba
oszczędzać,
trzeba,
trzeba,
trzeba
Trzeba
oszczędzać,
trzeba,
trzeba,
trzeba
Trzeba
oszczędzać,
trzeba,
trzeba,
trzeba
Nie
chcę,
nie
muszę,
za
to
chętnie
pokruszę
Żyj
oszczędnie
to
może
pożyjesz
dłużej
No
nieźle,
Raczej
bez
zakłóceń
Had
też
bezbłędnie
super,
weź
się
uczesz
Jak
jesteś
grzeczny
uczeń,
znasz
algebrę
To
przelicz
mój
budżet
i
ile
mam
na
rękę
Smutne,
bo
z
rapu
nie
ma
dużo
więcej
A
sukces
to
nie
przejebać
pensji
bo
koncercie
Ziomek,
skarbówka
do
mnie
stęka
Że
PIT
36
nie
zgadza
się
w
papierkach
Plus
woda,
plus
prąd,
plus
moja
lekka
ręka
Znów
wychodzi
minus,
moje
kurwa
RH
A
krew
się
pompuje,
powietrzem
sie
oddycha
Jak
za
darmo
tu
jest,
to
chyba
tylko
lipa
Jak
czegoś
potrzebujesz,
to
ziomek
zając
kica
Też
sie
o
to
martwię,
taka
matematyka
Trzeba
oszczędzać,
trzeba,
trzeba,
trzeba
1 Intro
2 Duma
3 Słowa
4 Nigdy
5 Na Ulicy
6 Kurz
7 Zimna Krew
8 Brudny Funk
9 Zostaw To
10 Zło Konieczne
11 Zło Konieczne
12 Wszyscy święci
13 Nowe Dobro To Zło
14 Nie Zasługujesz
15 Jak Za Dawnych Lat
16 Dwie Dłonie
17 Dwie Dłonie
18 Trzeba oszczędzać
19 Oddaj
20 Kosmos To Rytm
21 Zmiany
22 Outro
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.