paroles de chanson Cromwell - Jacek Kaczmarski
Idą
na
Londyn!
Idą
purytanie!
Siłą
ich
czystość
czyli
lęk
przed
grzechem.
Lęk
rodzi
wściekłość,
a
wściekłość
- powstanie;
Idą
pokonać
chrześcijan
- chrześcijanie.
Mgłą
dysząc
zamiast
oddechem.
Broni
się
grzeszny
król
i
pomazaniec.
Nie
tyle
władzy
żal
mu,
co
zasady.
Żal
płynie
z
winy,
a
z
winy
- kajanie.
Lecz
nie
kajania
pragną
purytanie:
Muszą
dowody
mieć
- zdrady.
Dowodem
- zdrada.
Ów
zdrajca
zdradzony
Przez
własne
siły
(te,
na
które
liczył).
Nie
może
przecież
zachować
korony,
Skoro
przez
Boga
został
osądzony,
I
sądzą
go
jego
stronnicy.
Jak
zwykle
chaos
jest
przy
tym
i
zamęt,
Ulica
prawdę
waży
i
rozdziela,
O
swoją
przyszłość
troszczy
się
parlament,
Skazaniec
łzawy
szkicuje
testament
-
Z
myślą
o
losie
Cromwella.
Turla
się
głowa
królewska
pod
stopy.
Sprawiedliwości
stało
się
więc
zadość.
Dla
zniewolonej
wzór
to
Europy:
Szafot
wszak
w
końcu
biskup
sam
pokropił
I
wielka
nastała
radość!
Wszystko
to
rankiem
nadziei
i
wiary,
Gdy
strach
i
skrucha
były
zmian
motorem.
Wieczorem
Cromwell
rozpędza
parlament,
Sam
się
mianuje
Lordem
Protektorem:
Ofiara
własnej
ofiary.
Idą
na
Londyn!
Idą
purytanie!
![Jacek Kaczmarski - Wojna Postu Z Karnawałem](https://pic.Lyrhub.com/img/z/8/9/r/pcifvzr98z.jpg)
1 Antylitania Na Czasy Przejsciowe
2 Kuglarze
3 Wojna Postu Z Karnawałem
4 Poranek
5 Astrolog
6 Bankierzy
7 Syn Marnotrawny
8 Cromwell
9 Szulerzy
10 Bajka Średniowieczna
11 Ja
12 Portret Zbiorowy W Zabytkowym Wnętrzu
13 Marcin Luter
14 Włóczędzy
15 Koniec Wojny 30-Letniej
16 Siedem Grzechów Głównych
17 Rozmowa
18 Kantyczka Z Lotu Ptaka
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.