paroles de chanson Klincz - Jordah
Ziomy
mówią,
że
żeby
świat
zobaczyć
Musisz
się
ruszyć
i
wytoczyć
z
chaty
A
ja
nie
do
końca
jestem
taki
Żeby
bujać
się
po
mieście
jak
te
wariaty
Ja
do
bujania
używam
przeglądary
Z
pieczary
wychodzę
tylko
gdy
mam
sprawy
Rzadko
oddaje
się
objęciom
zabawy
Nawet
gdy
się
sprowadziłem
do
Warszawy
Jedyne,
co
zrobiłem
do
tej
pory
To
pogadałem
głupoty
na
story
Mówią
mi,
że
inteligentni
ludzie
się
nie
nudzą
To
pierdolenie,
bo
ja
jestem
mądry
A
czasami
nie
mam
co
robić
I
trzeba
to
tak
zostawić
Można
się
z
tym
mocować
Ale
zazwyczaj
to
na
nic
Nic
mi
się
nie
chce
Dużo
jest
na
bani
Przydałby
się
reset
Nie
byłoby
sprawy
Nic
mi
się
nie
chce
Dużo
jest
na
bani
Przydałby
się
reset
Nie
byłoby
sprawy
Nic
mi
się
nie
chce
Dużo
jest
na
bani
Przydałby
się
reset
Nie
byłoby
sprawy
Nic
mi
się
nie
chce
Dużo
jest
na
bani
Przydałby
się
reset
Nie
byłoby
sprawy
Gdy
jest
za
dużo
czasu
wolnego
To
nic
akurat
nie
wpada
do
głowy
A
gdy
masz
co
innego
na
głowie
To
pomysły
nakurwiasz
jak
pojeb
chory
W
chacie
mam
często
rozładowane
baterie
Leżę
i
nic
mi
się
nie
chce
Nie
zamierzam
wychodzić
na
powietrze
Teraz
to
pieprzę
Lepsze
fazki
się
tu
dziś
wydarzą
A
nie,
nic
się
nie
stanie,
to
farmazon
Będę
się
turlał
między
ścianą
a
ścianą
I
może
tylko
puszczał
przez
sufit
bity
sąsiadom
Dzień
spędzony
na
chacie
Leżenie
na
podłodze
i
lanie
na
pracę
Trochę
pomagają
seriale
Mylą
mi
się
obejrzane
i
nieobejrzane
Albo
chuj
wie
do
której
spanie
Szkoda,
że
nikt
za
mnie
nie
wstanie
Kozak
byłoby
se
pstryknąć
palcem
I
zrobić,
żeby
mi
się
chciało
jak
dawniej
(Najtrudniej
jest
nic
nie
robić)
(Najtrudniej
jest
nic
nie
robić)
(Najtrudniej
jest
nic
nie
robić)
(Najtrudniej
jest
nic
nie
robić)
Nic
mi
się
nie
chce
Dużo
jest
na
bani
Przydałby
się
reset
Nie
byłoby
sprawy
Nic
mi
się
nie
chce
Dużo
jest
na
bani
Przydałby
się
reset
Nie
byłoby
sprawy
Nic
mi
się
nie
chce
Dużo
jest
na
bani
Przydałby
się
reset
Nie
byłoby
sprawy
Nic
mi
się
nie
chce
Dużo
jest
na
bani
Przydałby
się
reset
Nie
byłoby
sprawy
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.