paroles de chanson Skrzypek Hercowicz - Justyna Steczkowska
Był
sobie
skrzypek
Hercowicz
Co
grał
z
pamięci
jak
z
nut
Z
Schuberta
on
umiał
zrobić
No
brylant,
no
istny
cud
Dzień
w
dzień,
od
świtu
po
wieczór
Zgraną
jak
talia
kart
Tę
samą
sonatę
wieczną
Wciąż
pieścił
jak
jaki
skarb
I
cóż
pan,
panie
Hercowicz?
Za
oknem
ciemność
i
śnieg
Dałbyś
pan
spokój,
Sercowicz!
Takie
jest
życie,
nie?
Niech
harmonijka
Cyganka
Jak
długo
ściska
mróz
Wprost
za
Schubertem
na
sankach
Zawija
kreskami
płóz
Nam
z
muzyką
tak
bliską
Niestraszny
i
nagły
zgon
A
potem
z
wieszaka
zwisnąć
Jak
płaszcz
z
oskubanych
wron
Dawno
już,
panie
Sercowicz
Wszystko
skołował
śnieg
Dałbyś
pan
spokój,
Scherzowicz
Takie
jest
życie,
nie?
Był
sobie
skrzypek
Z
Schuberta
on
umiał
zrobić
No
brylant,
no
istny
cud
Zgraną
jak
talia
kart
Wciąż
pieścił
jak
jaki
skarb
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.