paroles de chanson Zawirowania - Kara
(Yo,
yo,
tak,
oh,
yo,
prr)
Mam
zawirowania
w
głowie,
ale
jebać
to
Od
zakrętów,
które
robię,
już
powylewane
szkło
Nie
pytaj,
ile
to
robię,
a
stoję
jak
trzystu
za
tym
Moje
rymy
są
prawdziwe,
prawdziwy
rap
ufa
nam,
prr
Nie
jesteśmy
wcale
na
ty,
się
wozisz
jak
Wodzirej
już
Jestem
by
rozpalać
ogień
na
scenie
jak
Prometeusz
K
do
A
do
R
do
A,
nie
kumasz?
To
przeliteruj
Przepraszam
jak
coś
odjebię,
ale
Ciebie
nie
mam
czemu
Wbrew
ciągle
jebanej
modzie
tu
stoję
sztywniutko,
bratku
Mam
w
głowie
te
paranoje,
bo
macie
tak
mało
IQ
Jak
pytasz,
czemu
to
robię,
to
nie
jestem
tu
z
przypadku
Jak
te
pizdy
co
zesrają
się,
żeby
mieć
parę
lajków
Kocham
hip-hop
całą
sobą
i
jak
widzę
takie
dziwki
To
strzelam
tylko
w
powietrze,
bo
wstyd
mi
wymieniać
ksywki
A
jak
macie
do
mnie
problem
to
już
ładuję
pociski
Zaprawdę
to
nienawidzą
mnie,
ale
ja
mówię
w
pysk
im
Kto
tam
ma
problem
jakiś,
niech
się
zawija,
oh
Nic
mi
nie
wnoszą,
na
kija
ich
zawijam,
oh
Puszczane
mocne
tracki,
palone
grube
baty
Ze
mną
dobre
chłopaki
i
się
tli
joint
Ja
nie
koloruje
sobie
drogi,
bo
nie
mam
palety
Ty
jak
czujesz
się
wyżej
od
ludzi
zawijaj
z
planety
Taki
chuj,
że
mi
nie
pyknie
coś,
ja
będę
tu
niestety
Twoja
siła
przebić,
nie
pożar,
bo
spalam
ją
jak
blety
Ile
by
mi
nie
rzucili
kłód,
to
się
nie
dam
Jak
Robin
Hood
wpadam
no
i
biorę
to
co
trzeba
Typie,
wiele
mi
nie
trzeba,
nie
z
blasku
jestem
stworzona
Bardziej
chłód,
syf,
brud,
problemy
i
patologia
Jak
ja
pisałam
numery
to,
kurwa,
o
tym
co
boli
mnie
Teraz
jakieś
pozery
pokory
nie
mają,
boli
mnie
Że
świat
podąża
torem
kurewskim
i
trochę
mi
z
tym
źle
Ale
za
siebie
ręczę,
a
za
Ciebie,
morda,
nigdy
nie
Mam
swój
cel,
chociaż
problemy
tu
łapią
Jakieś
zawistne
lamusy
co
znów
mają
ciężkie
bóle
sraki
Chuj
mnie
wasze
lajki,
jak
ja
wpadam,
dobrze
lawiruję
Opowiadasz
bajki,
to
Cię
jebać
i
Ci
w
łeb
celuję
Kto
tam
ma
problem
jakiś,
niech
się
zawija,
oh
Nic
mi
nie
wnoszą,
na
kija
ich
zawijam,
oh
Puszczane
mocne
tracki,
palone
grube
baty
Ze
mną
dobre
chłopaki
i
się
tli
joint
Kto
tam
ma
problem
jakiś,
niech
się
zawija,
oh
Nic
mi
nie
wnoszą,
na
kija
ich
zawijam,
oh
Puszczane
mocne
tracki,
palone
grube
baty
Ze
mną
dobre
chłopaki
i
się
tli
joint
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.