paroles de chanson Ćma Barowa - Kortez
Ten
ponury
bar
W
zimie
grzał,
artystów
kusił
W
płynie
spokój
lał
Z
dymem
żal,
a
z
lodem
gorycz
kruszył
Klientela
wściekła,
wielki
post
Każdy
łajdak
wstęp
ma,
na
swój
koszt
Kiedy
szkło
tu
pęka,
pali
most
A
na
dzisiaj
tylko
jeden
plan
Byle
nie
osiągnąć
tutaj
dna
Tu
dna
Za
czyste
sumienie,
dziś
do
dna,
do
dna,
do
dna
Za
światło
i
za
cienie
też
do
dna,
do
dna,
do
dna
By
było
jak
dawniej
znów
choć
raz,
aż
do
dna,
do
dna
I
za
tych,
co
już
na
dnie
są
też
do
dna,
aż
do
dna,
do
dna
Ten
ponury
bar
W
lecie
stał,
duszny,
bez
złudzeń
Późno,
stygł
już
skwar
Pusty
kadr,
a
stołki
ciągle
cudze
Ktoś
szorował
ladę,
cicho
klnąc
Inny
szarpnął
kable,
wysiadł
prąd
Gdy
butelka
pękła,
spłonął
most
I
na
dzisiaj
tylko
jeden
plan
Byle
nie
osiągnąć
tutaj
dna
Tu
dna
Za
czyste
sumienie,
dziś
do
dna,
do
dna,
do
dna
Za
światło
i
za
cienie
też
do
dna,
do
dna,
do
dna
By
było
jak
dawniej
znów
choć
raz,
aż
do
dna,
do
dna
I
za
tych,
co
już
na
dnie
są,
też
do
dna,
aż
do
dna,
do
dna
Czy
wychylisz
się
by
spojrzeć
raz
Co
na
dnie
masz?
Czy
wychylisz
się
by
spojrzeć
raz
Co
na
dnie
masz?
Co
na
dnie
masz?
Co
na
dnie
masz?
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.