Mielzky feat. Kedyf & Bonson - Nic nowego - traduction des paroles en allemand

Nic nowego - Bonson traduction en allemand




Nic nowego
Nichts Neues
Nic mnie nie wkurwia bardziej, niż ten tłok na mieście
Nichts kotzt mich mehr an als der Verkehr in der Stadt
I jak ustawiasz z ziomem się i wpada ktoś tam jeszcze
Und wenn du dich mit deinen Jungs triffst und plötzlich noch wer dazu kommt
Wiesz, "siema, siema, luzik, dawaj poznać resztę"
Weißt du, „Hey, hey, cool, lern mal die anderen kennen“
I stać będziesz jak debil, wszystkie miejsca zajęte
Und du stehst da wie ein Depp, alle Plätze sind besetzt
Polska jesień, polska młodzież, modny klub - tu wchodzi
Polnischer Herbst, polnische Jugend, angesagter Club hier rein
A każdy z nich tak jakby miał na ryju pudru tony
Und jeder von denen hat tonnenweise Puder im Gesicht
I każdy z tych pedalskich frędzel tu na czubku głowy
Und jeder von diesen schwulen Fransen auf dem Scheitel
Jak ich widzę to się robię purpurowy (purpurowy)
Wenn ich sie sehe, werde ich purpurrot (purpurrot)
I to już nie jest nawet śmieszne
Und das ist nicht mal mehr lustig
Bo jak z takim pedałem chlać bezpiecznie?
Denn wie soll man mit so einem Schwulen sicher saufen?
Ich koleżanki chyba jaja mają nawet większe
Ihre Mädels haben wohl sogar größere Eier
I może chciałem coś powiedzieć, ale jeb się
Und vielleicht wollte ich was sagen, aber fick dich
Znowu przystanek - brama Orła
Wieder Haltestelle Adler Tor
I gadamy sobie w myślach: "siema, co tam? Jak tam, morda?
Und wir reden im Kopf: „Hey, was geht? Wie läuft’s, Alter?“
Pojebało się bez Ciebie i tak to wygląda
Ohne dich ist alles kaputt, so sieht’s aus
Ale mam nadzieję, że tam trochę lepiej, nara, dobra"
Aber ich hoffe, es ist da drüben etwas besser, tschüss, okay“
Ty, prawa wolna, przez przelotkę żabka, flaszka w spodniach
Hey, Platz frei, durch die Passage Żabka, Flasche in der Hose
I czaisz pyta mnie o dowód stara torba
Und du fragst mich nach dem Ausweis, alte Tasche
Ja zamiast pograć na konsoli łażę sam, jak ktoś tam, łee
Statt an der Konsole zu zocken, lauf ich allein rum, wie wer auch immer, ähh
Żeby na to spadła bomba
Dass da ne Bombe drauf fällt
Znów to samo, znów o niczym, znów nie tak coś
Wieder dasselbe, wieder über nichts, wieder irgendwie falsch
Nic nowego - szlugi, wóda, kumple, banknot
Nichts Neues Kippen, Wodka, Kumpels, Scheine
Nic nowego, czasem wolałbym się zamknąć
Nichts Neues, manchmal will ich mich einfach einschließen
Bo i tak nie skuma nas kolega z koleżanką
Weil uns sowieso keiner versteht, weder Kollege noch Kollegin
Niby to samo dzieje się dzień w dzień
Eigentlich passiert Tag für Tag dasselbe
Mam wyjebane na to
Ist mir scheißegal
Sram na opinię tych z klapkami na oczach
Ich scheiß auf die Meinung derer mit Scheuklappen
Sam najlepiej wiem kim jestem
Ich weiß selbst am besten, wer ich bin
I co i jak mam robić, widać na pierwszy rzut oka
Und was und wie ich es machen soll, sieht man auf den ersten Blick
Mój rap? Nigdy na pokaz!
Mein Rap? Niemals zur Show!
Przyszedłem stąd skąd prądem odpycha każdy oddech
Ich komme von da, wo der Strom jeden Atemzug abstößt
Dojdę do czegoś, mała wojnę wygram, wrócę z żołdem
Ich schaffe was, Kleiner, ich gewinne den Krieg, komm zurück mit Sold
Kilku hombre z moich stron też, z tym nadzieję wiążę
Ein paar Homies aus meiner Gegend auch, damit verbinde ich Hoffnung
Skromne życie, pusty rondel, modlę co noc się o odwet
Bescheidenes Leben, leerer Topf, bete jede Nacht nach Rache
Skoczę na corner, golnę tylko z Flojdem goudę
Springe zur Ecke, trinke nur mit Floyd Gouda
Związany z lądem, zawsze wspomnę, gdzie mój początek
Mit dem Land verbunden, erwähne immer, wo mein Anfang war
Ciągle na bombie - obrzęd, który wprowadza w obłęd
Immer auf Bombe Ritual, das in den Wahnsinn treibt
Może byłoby drobne podnieść i puścić na książkę
Vielleicht wäre es klug, was hochzuziehen und für Bücher auszugeben
Ta, dostrzeż moje słowa zanim [?] cipeczek dotrze w Polskę
Ja, erkenne meine Worte, bevor [?] Püppchen nach Polen kommt
I po czasie złapiesz prospekt
Und du verstehst das Prospekt später
Nie jestem gościem, co cmoka na fotach
Ich bin nicht der Typ, der auf Fotos schmust
Cofam się w czasie, schowaj me słowa w sarkofag ze złota
Ich gehe zurück in der Zeit, verstecke meine Worte in einem goldenen Sarkophag
Po blokach miotam, mocarz mi styka szopa, sofa i stopa
Ich streune durch die Blocks, Mocarz verpasst mir Schuppen, Sofa und Fuß
Popatrz mi w oczy, gdy gram i powiedz, że tego nie kocham
Schau mir in die Augen, wenn ich spiele, und sag, dass ich das nicht liebe
Znowu to samo - ziomki, wóda i blok
Wieder dasselbe Jungs, Wodka und Block
Ciekawe o czym byś pizgał, gdybyś przekimał tu rok, joł
Mal sehen, worüber du laberst, wenn du hier ein Jahr durchhältst, jo
Znów to samo, znów o niczym, znów nie tak coś
Wieder dasselbe, wieder über nichts, wieder irgendwie falsch
Nic nowego - szlugi, wóda, kumple, banknot
Nichts Neues Kippen, Wodka, Kumpels, Scheine
Nic nowego, czasem wolałbym się zamknąć
Nichts Neues, manchmal will ich mich einfach einschließen
Bo i tak nie skuma nas kolega z koleżanką
Weil uns sowieso keiner versteht, weder Kollege noch Kollegin
Niby to samo dzieje się dzień w dzień
Eigentlich passiert Tag für Tag dasselbe
Mam wyjebane na to
Ist mir scheißegal
Sram na opinię tych z klapkami na oczach
Ich scheiß auf die Meinung derer mit Scheuklappen
Sam najlepiej wiem kim jestem
Ich weiß selbst am besten, wer ich bin
I co i jak mam robić, widać na pierwszy rzut oka
Und was und wie ich es machen soll, sieht man auf den ersten Blick
Mój rap? Nigdy na pokaz!
Mein Rap? Niemals zur Show!
Na trasy się nie czaję już, niech jeżdżą Ci co fresh
Auf Touren steh ich nicht mehr, sollen die fahren, die fresh sind
Organizatorzy znowu nic, tylko pieprzą
Organisatoren wieder nichts, nur Gelaber
Mi z pizdy farmazon, że typ ma milion, wiesz co?
Mir aus der Fresse Fantasie, dass der Typ ne Million hat, weißt du?
I kręci się pieniążek mu, a Ty się dziś odpierdol
Und das Geld dreht sich für ihn, und du verpiss dich heute
Nieźle, serio, parę lat temu jestem ten, co
Nicht schlecht, ernsthaft, vor ein paar Jahren bin ich der, dem
Mu ten sam organizator przetrze berło chętnie
Der gleiche Organisator gerne das Zepter reibt
Cieszy mnie to niekoniecznie
Freut mich nicht unbedingt
I mu mówię "weź spierdalaj, bycie fresh mi przeszło pięknie"
Und ich sag ihm „Verpiss dich, fresh sein ging mir schön vorbei“
I szlajam się po mieście i wiesz u mnie ogólnie luz
Ich treibe mich in der Stadt rum und bei mir ist generell chillig
Za kilka minut powie, że to nudne już
In ein paar Minuten sagt er, das ist schon langweilig
Ale podwójne, uu, no to już jest plus
Aber es sind doppelte, uu, das ist wenigstens ein Plus
A interesuje mnie to że tak to ujmę... chuj
Und interessiert mich so wie ich es sage... scheiß drauf
"Wbita w ciemno, Bonson znów na propsie, witam ciepło"
„Blind reingekommen, Bonson wieder am Start, begrüße warm“
Takie rzeczy pisze od tak, obok śpi maleństwo
Solche Sachen schreibe ich einfach so, nebenan schläft ein Kleines
Rodzinie dałem więcej, niż dasz Ty na pewno
Meiner Familie gab ich mehr, als du jemals geben wirst
To się nazywa wygrać, serio
Das nennt man gewinnen, ernsthaft
Znów to samo, znów o niczym, znów nie tak coś
Wieder dasselbe, wieder über nichts, wieder irgendwie falsch
Nic nowego - szlugi, wóda, kumple, banknot
Nichts Neues Kippen, Wodka, Kumpels, Scheine
Nic nowego, czasem wolałbym się zamknąć
Nichts Neues, manchmal will ich mich einfach einschließen
Bo i tak nie skuma nas kolega z koleżanką
Weil uns sowieso keiner versteht, weder Kollege noch Kollegin
Niby to samo dzieje się dzień w dzień
Eigentlich passiert Tag für Tag dasselbe
Mam wyjebane na to
Ist mir scheißegal
Sram na opinię tych z klapkami na oczach
Ich scheiß auf die Meinung derer mit Scheuklappen
Sam najlepiej wiem kim jestem
Ich weiß selbst am besten, wer ich bin
I co i jak mam robić, widać na pierwszy rzut oka
Und was und wie ich es machen soll, sieht man auf den ersten Blick
Mój rap? Nigdy na pokaz!
Mein Rap? Niemals zur Show!
I co? Imponują Ci cwaniacy, tacy co
Und was? Beeindrucken dich die Angeber, die
Niby cacy są, a drwią, że tacy jak my zwykli Polacy
Oberflächlich nett sind, aber spotten, dass Leute wie wir normale Polen sind
Właśnie w pracy, co? Irytuję mnie Ci jebani chojracy
Genau bei der Arbeit, was? Nerven mich diese verfluchten Pfeifen
Kiedyś mówiło się [?], suko
Früher sagte man [?], Schlampe
Jak coś co gnije odrobaczyć? Przyjedź zobaczysz
Wie entwurmst du etwas, das verrottet? Komm vorbei und sieh
Się żyje, gdy człowiek da w szyje, przepije, jeśli ma czym
Man lebt, wenn man sich einen reinpfeift, versäuft, wenn man was hat
Obowiązki po to by je odhaczyć
Pflichten sind da, um abgehakt zu werden
Luźne związki, ich ryje przestają coś znaczyć
Lose Bindungen, ihre Fressen hören auf, was zu bedeuten
No dobra, czyli tak jak wszędzie
Na gut, also wie überall
Powiedz mi lucky losers, jak to po polsku będzie?
Sag mal, lucky losers, wie sagt man das auf Polnisch?
U mnie domowe zacisze, nie bójki w parku
Bei mir häusliche Idylle, keine Prügeleien im Park
Ale nie myl mnie z amiszem, bo dwie trójki na karku
Aber verwechsel mich nicht mit einem Amish, zwei Dreier am Hals
Patrzę na całe osiedla bez psa
Ich schau auf ganze Siedlungen ohne Hund
Wieżowce w chmurach, bez TP S.A
Wolkenkratzer in den Wolken, ohne TP S.A
Świat na wyciągniecie ręki, bez cła
Welt zum Greifen nah, ohne Zoll
Dźwięki to mój świat, moja rodzina i mój skład
Klänge sind meine Welt, meine Familie und mein Team
Nic nowego, tak? No tak, no
Nichts Neues, oder? Ja, oder, na ja
Niby to samo dzieje się dzień w dzień
Eigentlich passiert Tag für Tag dasselbe
Mam wyjebane na to
Ist mir scheißegal
Sram na opinię tych z klapkami na oczach
Ich scheiß auf die Meinung derer mit Scheuklappen
Sam najlepiej wiem kim jestem
Ich weiß selbst am besten, wer ich bin
I co i jak mam robić, widać na pierwszy rzut oka
Und was und wie ich es machen soll, sieht man auf den ersten Blick
Mój rap? Nigdy na pokaz!
Mein Rap? Niemals zur Show!






Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.