paroles de chanson Szkodnik (Live) - Mikromusic
Nie
wolno
wstać,
gdy
się
leży,
tak
się
dobrze
leży
Gdy
ktoś
za
mnie
przeżyje,
w
moim
imieniu
sparzy
Dobrze
się
odpoczywa
- jak
szkodnik
pod
liściem
Czy
prosiłam
o
to
ciało,
czy
też
wybierałam
Samą
siebie?
Ja
na
świat
się
nie
prosiłam,
żyję
przez
przypadek
To
tak
naprawdę
cię
drażni,
to
cię
we
mnie
boli
Niedoskonałości
ciała
i
fabryczne
braki
Nie
prosiłam
o
to
wszystko,
też
nie
wybierałam
Samej
siebie
Jestem
i
w
głowie
twej
rosnę
- jak
krzewy
dzikich
malin
Słodkie
owoce,
a
z
drugiej
strony
kłuję
strasznie
Głębokie
mam
już
korzenie,
gdy
mnie
z
nimi
wyrwiesz
Uporządkujesz
i
przytniesz
- wkrótce
będę
znowu
taka
sama
Może
po
prostu
mnie
zabij
Po
cichutku,
kulturalnie
Jak
kod
milcząco
mnie
skasuj
Tak
jak
muchę:
złap
mój
oddech
Może
po
prostu
mnie
zabij
Po
cichutku,
kulturalnie
Jak
kod
milcząco
mnie
skasuj
Złap
mój
oddech,
złap
mój
oddech
1 Matka Teresa (Live)
2 Krystyno (Live)
3 Takiego Chłopaka (Live)
4 Lato 1996 (Live)
5 Pocałuj Pochowaj (Live)
6 Sopot (Live)
7 Po Co Ja Tu Jetsem (Live)
8 Zakopolo (Live)
9 Szkodnik (Live)
10 Bezwładnie (Live)
11 Szarość (Live)
12 Piękny Chłop (Live)
13 Zostań Tak (Live)
14 Nie Umrę (Live)
15 Niemiłość (Hidden Track) (Live)
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.