paroles de chanson Pan z Katowic - Miuosh & FDG. Orkiestra
Połowa
takich
jak
ja
znów
stąd
wyjechała
Jebana
druga
fala
powymywała
stąd
mój
alkoholizm
Świat
- nie
dotyczył
nas,
tym
bardziej
nie
doganiał
Dziś
widzę
jego
plecy,
gdy
wyprzedza
nas
powoli
Nauczyli
nas
naszej
roli,
regułek
i
dat
Jak
naszych
rodziców,
te
30
lat
temu
I
choć
teraz
możemy
mówić
co
chcemy
Gdy
słyszę
większość
z
was
chce
krzyknąć
"nic
już
nie
mów"
To,
co
mamy,
jest
zbyt
wysokie
Jestem
zbyt
mały
i
niski
na
to,
co
wystaje
mi
zza
okien
Ten
cały
ciężar,
Jebany
sens
i
presja
- wszystko
szybko
wyszło
mi
bokiem
Mam
problem,
żeby
to
skończyć,
zawsze
prawie
Promienie
słońca
przepalają
mi
papier
A
ja
jestem
panem
z
Katowic,
który
trudni
się
rapem
Panem,
bo
już
chyba
nie
chłopakiem,
nie
Stań
ze
mną
na
jednej
z
tych
ulic
Jakoś
godzinę
przed
świtem
To
ten
moment,
definiuje
moją
ciszę
- niemy
poruszyciel
Gdzieś
pośród
gwiazd
słyszę
naszych
serc
bicie
Ja
opowiadam
historie,
które
dało
mi
życie
Twarze
naszych
dzieci
są
coraz
starsze
Chcą
nami
być
coraz
bardziej,
choć
coraz
mnie
jest
to
warte
My
nawet
nocą
szukamy
słońca
przez
palce
A
zewsząd
słychać
otwarcie
- przegraliśmy
na
starcie
Przesiedziałem
z
wami
dekadę
na
tych
ławkach
Czasem
nie
chciało
mi
się
wstać
z
nich,
iść
coś
nagrać
Każdy
z
nas
ma
na
koncie
jeden
falstart
Choć
w
sumie,
ciężko
to
zrozumieć,
skoro
nikt
nas
nie
ponaglał
Połowa
takich
jak
ja
głośno
wątpi
Ślepo
żyjemy
dla
przeszłości,
jak
Holden
Caulfield
Ledwo
przytomni,
jak
niepozorny
peleton
Tylko
ten
szorstki
beton
czasem
pomaga
nam
zwolnić
Mam
problem,
żeby
to
skończyć,
zawsze
prawie
Krople
deszczu
przemakają
przez
papier
Jestem
panem
z
Katowic,
który
trudni
się
rapem
Panem,
bo
już
chyba
nie
chłopakiem,
nie
Stań
ze
mną
na
jednej
z
tych
ulic
Jakąś
godzinę
przed
świtem
To
ten
moment,
definiuje
moją
ciszę
- niemy
poruszyciel
Gdzieś
pośród
gwiazd
słyszę
naszych
serc
bicie
Ja
opowiadam
historie,
które
dało
mi
życie
1 Małpy
2 Bit, pot, alkohol
3 Pan z Katowic
4 Byliśmy 1.5
5 Chicago
6 Nie mamy skrzydeł
7 Dowód
8 Piata strona świata
9 Uderzenie
10 Ambicje
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.