paroles de chanson Galimatias - Osaka
Chcesz,
żebym
Cię
związał,
nazwał
szmatą
Choć
z
pozoru
jesteś
delikatna
jak
puch
Te
plastikowe
rury
w
nocy
są
szkaradą
A
Ty
w
nocy
świecisz
tak
jak
Duży
Wóz
Chcesz
ze
mną
odlecieć
tu
i
teraz
Wiesz,
że
kiedyś
byłem
śmieciem,
co
nic
nie
miał
A
teraz
moja
kariera
jak
karuzela
Chciałbym
w
głowie
mieć
Islandię,
a
w
sercu
Vegas
I
postawię
na
to
milion,
bo
kocham
ryzykować
Albo
pijemy
szampan,
albo
ta
z
kranu
woda
Zawsze
się
wykaraskam,
nieważne,
jakbym
konał
Dlatego
to
namiastka
moich
przyszłych
dokonań
Nie
mam
życia
jak
z
obrazka,
bo
to
nie
Instagram
To
moje
galimatias,
to
moje
galima-a-tias
Mimo,
że
świat
codziennie
miesza
w
mojej
głowie
Trzymam
na
bok,
co
pewne,
nie
kruche,
czy
plastikowe
Zabijam
presję,
niekontrolowany
przeze
mnie
ogień
Mimo,
że
świat
codziennie
miesza
w
mojej
głowie
Trzymam
na
bok,
co
pewne,
nie
kruche,
czy
plastikowe
Zabijam
presję,
niekontrolowany
przeze
mnie
ogień
Życia
nie
uczy
mnie
sukces,
tylko
łza,
każdą
z
nich
wycieram
Przez
to
rosnę
tak
jak
Hulk,
cały
czas
się
zmieniam
Inaczej
bym
tylko
stał,
myślał,
że
coś
z
nieba
spadnie
mi
(a
tak
nie
ma)
Daj
mi
jeden
znak,
a
zacznę
Ciebie
rozbierać
Daj
mi
jeszcze
czas,
a
wjadę
jak
Panamera
Nie
chodzi
o
blask,
tylko
o
marzenia
Więc
ten
zepsuty
świat
niech
się
pieprzy
Już
jestem
hermetycznie
zamknięty
I
mimo
że
to
ciągle
jest
wyścig
szczurów
Dla
mnie
to
zwykły
kanał
i
naiwni
subskrybenci
Ja
czuję
się
bezpieczny
tylko
z
Tobą
A
co
do
całej
reszty,
jestem
obok
Dałem
się
uzależnić,
powiedz
słowo
A
zabiorę
nas
tam,
gdzie
wszystko
będzie
proste,
mimo
Mimo,
że
świat
codziennie
miesza
w
mojej
głowie
Trzymam
na
bok,
co
pewne,
nie
kruche,
czy
plastikowe
Zabijam
presję,
niekontrolowany
przeze
mnie
ogień
Mimo,
że
świat
codziennie
miesza
w
mojej
głowie
Trzymam
na
bok,
co
pewne,
nie
kruche,
czy
plastikowe
Zabijam
presję,
niekontrolowany
przeze
mnie
ogień
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.