paroles de chanson 300 km/h (feat. Łysol) - Parzel , Siwers
Ania
Kandeger]
Nie
wiesz
jak
tak
można
żyć
Co
dzień
pod
biurowcem
parkujesz
Porsche
W
domu
nie
czeka
nikt,
kto
cię
poprze
Kto
zna
cię
dobrze
Nie
masz
czasu
odetchnąć,
nie
masz
czasu
na
urlop
Zapierdalasz
jak
techno,
nie
masz
czasu
na
szluga
Nie
wiesz
już
która
to
kawa
Nie
wiesz
który
to
Red
Bull
w
ręku
Kilka
do
rozładowania
tego
pierdolonego
stresu,
stestuj
Nie
masz
czasu
na
miłość,
czy,
nie
masz
czasu
dla
bliskich
Masz
czas
tylko
na
kody,
piny,
hasła,
liczby
i
cyfry
Nie!
Jeden
sms,
nie
Zawsze
wszystko
załatwia,
nie
masz
czasu
na
tłumaczenie
Nie
ma
czasu
na
taką
gadkę
Musisz,
zap-zapierdalać
tak
Na
przyszłość
odkładać,
tak
Coraz
więcej
posiadać
chcesz
Być
jak
oni
i
gadać
tu
Nie
ma
czasu
na
żale,
nie
ma
czasu
na
żadne
ale
Najlepiej
nie
wyróżniaj
się
wcale
Zapierdalasz
albo
odstajesz,
tak!
Nie
wiesz
jak
tak
można
żyć
Co
dzień
pod
biurowcem
parkujesz
Porsche
W
domu
nie
czeka
nikt,
kto
cię
poprze
Kto
zna
cię
dobrze
Nikt
nie
ma
czasu
na
związek
A
często
w
delegacji,
szkolenia
wyjazdowe
I
wszystko
zostaje
w
korporacji,
ty
Nie
masz
czasu
na
dzieci,
przynajmniej
jeszcze
nie
teraz
Czas
tak
szybko
leci,
ale
ty
znajdziesz
sobie
partnera
Teraz
nie
masz
do
tego
głowy
Non
stop
telefony
Na
drugiej
linii
ktoś
dzwoni
to
- twój
czwarty
służbowy
Już
nie
masz
czasu
wysłuchać
na
spokojnie
drugiej
osoby
I
obyś
się
zdobył
na
tą
jedną
chwilę
Słuchaj
zamiast
głowy
serca
puki
bije
Sam
mam
trzy
zegarki
i
każdy
się
śpieszy
A
że
czas
jest
ważny,
rzadko
jestem
pieszy
Mam
czas
na
browarki
i
bardzo
mnie
to
cieszy
Dziś
robię
co
innego
bo
nie
biorę
ich
na
zeszyt
Ile
godzin
ma
doba,
chyba
więcej
niż
kiedyś
Im
dalej
w
tym
tempie
tym
większe
potrzeby
Byleby
nie
dachować
kiedy
pokonuje
zakręt
A
lata
małolackie
przeminęły
z
wiatrem
Dziwny
świat
ten,
jak
u
Niemena,
gdzie
Czas
to
pieniądz,
a
życia
nie
doceniasz
Gdy
w
piach
w
klepsydrze
w
pieniądz
się
zamienia
I
bat
po
wszystkim
brać
kłania
się
ziemia
Nie
ma
mowy,
nie
ma
takiego
końca
To
nie
są
zawody
na
najlepszego
gońca
Chodźmy
w
stronę
słońca,
choćby
na
koniec
świata
I
po
prostu
siądźmy
i
spalmy
sobie
bata
Nie
wiesz
jak
tak
można
żyć
Co
dzień
pod
biurowcem
parkujesz
Porsche
W
domu
nie
czeka
nikt,
kto
cię
poprze
Kto
zna
cię
dobrze
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.