paroles de chanson Spacer Do Strefy Zero - Strachy Na Lachy
Chodźmy
dziś
na
spacer
Na
przechadzkę
w
stylu
retro
Chyba
wisi
coś
w
powietrzu
Może
to
eksploduje
metro?
Gdybym
mógł
Być
jak
duch
Mieszkałbym
w
Twojej
kieszeni
Od
jesieni
do
jesieni
Znów
i
znów
Gdybym
mógł,
gdybym
mógł...
Chodźmy
dziś
na
spacer
Pójdźmy
do
strefy
Zero
Nie
ma
się
po
co
spieszyć
Przecież
siódma
jest
Del
Piero
Gdybym
mógł
Zostać
tu
Zasnąć
w
lesie
Twoich
źrenic
I
niczego
bym
nie
zmienił
już
Gdybym
mógł,
gdybym
mógł...
Chodźmy
dziś
na
spacer
Krążą
kruki
i
gawrony
Tam
w
benzynowym
zgiełku
Kopcą
się
opony
Gdybym
mógł
Być
jak
duch
Mieszkałbym
w
Twojej
kieszeni
Od
jesieni
do
jesieni
Znów
i
znów
Gdybym
mógł,
gdybym
mógł...
Chodźmy
dziś
na
spacer
To
jedynie
1000
metrów
Tam
na
murach
są
napisy
Z
Welwetowych
Swetrów
Gdybym
mógł
Być
jak
duch
Mieszkałbym
w
Twojej
kieszeni
Od
jesieni
do
jesieni
Gdybym
mógł
Zostać
tu
Zasnąć
w
lesie
Twoich
źrenic
I
niczego
bym
nie
zmienił
już
Gdybym
mógł,
gdybym
mógł...
Gdybym
mógł,
gdybym
mógł...
Gdybym
mógł...
1 Spacer Do Strefy Zero
2 Twoje oczy lubią mnie
3 Twoje oczy lubią mnie
4 Chory na wszystko
5 Nieuchwytni Buziakowcy
6 Twoje oczy lubią mnie
7 Ostatki nie widzisz stawki
8 Cafe sztok
9 Dziewczyna o chłopięcych sutkach
10 Dziewczyna o chłopięcych sutkach
11 Ten Wiatrak, Ta Łąka
12 Żyję w kraju
13 Dodekafonia
14 Radio Dalmacija
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.