paroles de chanson Bunkrów Nie Ma - Vito Bambino
Bo
bunkrów
nie
ma,
ale
też
jest...
Będę
myślał
o
tym
dniu
wstecznie
Gdybym
w
słoiku
mógł
moment
wieczkiem
Przykryć
swoje
przykre
wiersze
Podaruję
tylko
tobie
Tylko
o
Tobie
są,
więc
weź
je
sobie
Schowaj,
w
wolnej
chwili
zobacz
Ile
radości
mi
sprawia
Twoja
morda
Na
świata
koniec
i
z
powrotem
z
Tobą
Jeszcze
dalej,
jeszcze
dużo,
dużo
Niech
się
pali,
niech
się
mury
burzą
Tyleśmy
już
wytrwali,
wybaczali
sobie
syf
Uciekamy
tam,
gdzie
Ty
chcesz
Jak
bociany,
tylko
zwołamy
ekipę
Zaprosimy
na
wizytę
Razem
celebrować
swoje
życie
Niby
tak
jak
zwykle
Choć
wszystkim
już
trudniej
o
czas
Bo
każdy
robi
biznes
Więc
pozwól,
że
ostatni
raz
Odkładamy
na
bok
telefix
Wyrwać
się
z
sieci
- niełatwo
Obie
dłonie
się
przydadzą
Skrzyżowały
nam
się
drogi
Kto
wie,
kiedy
skrzyżują
się
znów
Tego
nikt
już
nie
nadrobi
Do
dna
dla
mojej
załogi
Na
świata
koniec
i
z
powrotem
z
wami
Jeszcze
dalej,
jeszcze
dużo,
dużo
Niech
się
pali,
niech
się
mury
burzą
Tyleśmy
już
wytrwali,
wybaczali
sobie
syf
I
zrobimy
to,
co
wy
chcecie
Ja
z
reguły
lubię
kontrolować,
wy
wiecie
Jako
jedyni
na
świecie,
o
czym
gadka
Gdy
mówię
co
mówię
po
bluntach
Więc
póki
Was
tu
mam
Póki
wszyscy
tu
jesteśmy,
bo
już
pierwsi
zakładają
płaszcz
Każdy
ma
tyle
spraw
Zostaje
powiedzieć
jak
się
ciesze,
że
Was
mam
Bo
bunkrów
nie
ma,
ale
też
jest
Będę
myślał
o
tym
dniu
wstecznie
Gdybym
w
słoiku
mógł
moment
wieczkiem
To
zaglądałbym
tam
codziennie
Lecz
to
niezdrowe
dla
mnie
Czasem
muszę
zgolić
brodę,
by
pamiętać
jak
wyglądam
na
dnie
Czas
do
przodu
iść,
czas
na
błędy
Takie
co
Ci
potem
towarzyszą
aż
do
renty
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.