paroles de chanson Lost In the Crowd - Whiteout

Znów przestałem oddychać teraz juz dobrze wiem
Ze nie widzę tej różnicy pomiędzy jawą i snem
Nie mam pojęcia sam już czy jest dobrze czy źle
To tak jak bym się obudził myśląc ze nadal śpię

Gdzie są te wartości życie trujące jak rtęć
Skoro ono nie ma sensu to powiedz mi co ma sens
Wszystko jest piękne tak dosłownie jest wspaniałe
Prawda leży po środku a jakoś nie mogę jej znaleźć

Wiem życie jest darem nie jestem tu za kare
I chodź wkurwia mnie coś stale ja zbyt łatwo sie poddaje
To wciąż walczę nie poddaje sie na starcie
Mimo tego ze się staram znów nie trafiam w tarcze

Nie jest łatwo wiem ale nie mowie ze sie nie da
Po woli z konsekwencją wezmę czego mi trzeba
Przejdę przez to bagno prędzej czy później ej wiedz ze
Przejdę by stanąć na twardym gruncie wreszcie

Choć bym nie wiem jak się starał to nic się nie układa
Nic nie jest jak powinno być chodź serce w to wkładam
Czy ma to sens w ogóle znów się zastanawiam
Czemu ona znowu psuje a ja to znów naprawiam

Chodź bym nie wiem jak się starał to nic się nie układa
Nic nie jest jak powinno być chodź serce w to wkładam
Czy ma to sens w ogóle znów się zastanawiam
Czemu ona znowu psuje a ja to znów naprawiam

Powie ci prosto w oczy ze na prawdę to szanuje
Ze to co sie teraz dzieje pierwszy raz w życiu czuje
Wiesz ze nie musisz wieżyc a uwierzysz tak na prawdę
Nie możesz sie domyślać chodź bym chciał to nie zgadniesz

Kłamstwo to postawa zaufanie ci ukradnie
Jest kłamcą jak kłamie to nie wiesz czy mowi prawdę
Przytuli ci i zamknę się gdy będziesz chciał cisze
Nie powie ci tego jak jest tylko co chcesz usłyszeć

Wie ze prędzej czy później ją poznasz wie to ale
Mimo tego nie chce isc środkiem woli iść krajem
A gdy odnajdziesz prawdę której nie było w planach
Powie daj mi jeszcze jedna szanse nie będę już kłamać

Już będzie dobrze Boże zrozum to proszę
Kłamałam w dobrej wierze wiesz ze kłamstwa nie znoszę
Musiałam udawać zakładać maskę kochanie
Bałam się bardzo ze kochać mnie przestaniesz

Nic z tego nie będzie wiesz jeżeli się nie postarasz
Nie wierze ci na słowo ze serce w to wkładasz
Nie mów mi więcej proszę ze pojąc nie umiem
Ze to nie tak i ze to ja znowu nie rozumiem

Nic z tego nie będzie wiesz jeżeli się nie postarasz
Nie wierze ci na słowo ze serce w to wkładasz
Nie mów mi więcej proszę ze pojąc nie umiem
Ze to nie tak i ze to ja znowu nie rozumiem

Nie mów do mnie od dzisiaj przestaję słucham sercem
Dla mnie już ty i ja to bezsens słowa nic więcej
Przepraszam to kiepski wybielacz na te plany
Zamiast nas nie masz nic teraz my przemijamy

Chodź bym nie wiem jak się starał nic się nie układa
Nic nie jest jak powinno być chodź serce w to wkładam
Czy ma to sens w ogóle znów się zastanawiam
Czemu ona znów to psuje a ja to znów naprawiam

Nic z tego nie będzie wiesz jeżeli się nie postarasz
Nie wierze ci na słowo ze serce w to wkładasz
Nie mów mi więcej proszę ze pojąc nie umiem
Ze to nie tak i ze to ja znowu nie rozumiem

Chodź bym nie wiem jak się starał nic się nie układa
Nic nie jest jak powinno być chodź serce w to wkładam
Czy ma to sens w ogóle znów się zastanawiam
Czemu ona znów to psuje a ja to znów naprawiam

Nic z tego nie będzie wiesz jeżeli się nie postarasz
Nie wierze ci na słowo ze serce w to wkładasz
Nie mów mi więcej proszę ze pojąc nie umiem
Ze to nie tak i ze to ja znowu nie rozumiem