paroles de chanson Nie Interesuje - Zeamsone
Ile
kosztują
diamenty?
Ile
kosztuje
twój
cały
dom
i
twoja
mała
lady?
Ile
znaczy
pierdolony
sos
dla
całej
twojej
dzielni?
Nie
bogaty
jeszcze
to
nie
tak,
a
wszystko
goin'
crazy
Kurwa
mać,
rozbujaj
cały
hajs
i
bądź
jak
oni
- biedny
Rozbijam
cały
bank,
a
nie
biorę
broni
do
ręki
Pierdolę
cały
świat
i
piję
znowu
Brandy,
ey
Nie
obchodzą
mnie
te
brandy
odzieżowe,
wierz
mi
Nie
interesuje
nic,
a
ona
głównie
pieprzy
Daj
jej
więcej
pić,
a
pokocha
te
głupie
wersy
Nie
dali
mi
nic,
bo
sam
dojdę
do
tych
pieniędzy
Prędzej,
niż
dojdę
do
ciebie,
wyjebie
ją
w
dwa
weekendy
Dwa
weekendy,
tylko
dwa
weekendy
Dwa
weekendy,
tylko
dwa
weekendy
Dwa
weekendy,
tylko
dwa
weekendy...
Molly,
molly,
molly,
miałem
pierdolony
pomysł
Jak
to
zrobić,
ona
chciała
tylko
dzwonić
i
dzwonić
Nie
ma,
że
boli,
pierdoli
mnie
cały
popis,
unikasz
rozmowy?
Unikatowy
jak
domy
mody,
co
mi
zrobisz
jak
mnie
złapiesz?
Wychowałem
się
na
rapie
jak
na
błędach
Nie
swoich,
a
cudzych,
dzisiaj
potrafię
wstać
kurwa
z
miejsca
Poruszyć
tłumy
jak
one
te
dupy,
by
ruszyć
wszechświat
Chcesz
być
Double
G,
jak
na
pasie
Gucci,
ale
bez
węża
To
nie
pierwsza
emigracja,
co
jest
pięć
na
osiedlach?
Gdzie
jest
gang
na
melanżach,
kiedy
pęka
dwusetka?
Jest
za
pięć
jedenasta,
sobie
to
kręcę
od
dziecka
Wszystko
co
musisz
to
przetrwać
To
nie
pierwsza
emigracja,
co
jest
pięć
na
osiedlach?
Gdzie
jest
gang
na
melanżach,
kiedy
pęka
dwusetka?
Jest
za
pięć
jedenasta,
sobie
to
kręcę
od
dziecka
Potem
nie
wiem
jak
się
ye,
wszystko
co
musisz
to
przetrwać
Nie
interesuje
nic
a
ona
głównie
pieprzy
Daj
jej
więcej
pić,
a
pokocha
te
głupie
wersy
Nie
dali
mi
nic,
bo
sam
dojdę
do
tych
pieniędzy
Prędzej,
niż
dojdę
do
ciebie,
wyjebię
ją
w
dwa
weekendy
Łatwa
zasada
po
batach,
na
gastro
potem
na
próbę
A
wieczorem
chcę
widzieć
całe
miasto
w
jebanym
klubie
Cały
świat
by
chciał
mi
zrobić
na
złość,
dlatego
nie
lubię
go
Przez
ludzi
przemawia
zazdrość,
od
nich
już
nie
czuję
Życie
to
nie
pierdolona
gra
i
nie
serial
jak
"Killer"
Ale
jestem
seryjnym
mordercą
jak
W.E.N.A
na
Quiz'ie
Każde
życie
jest
bezcenne,
niby,
a
sprzedasz
za
dychę
Pierdol
rap,
pisz
te
podręczniki
jak
jebać
dziewice
Elo
brat,
tyle
lat,
nie
wiem
co
dzieje
na
streecie
się
Hajs
czy
nie
hajs?
Jak
masz
szczęście
no
to
gites
jest
Chlać
czy
nie
chlać?
Znowu
i
nie
widzieć
liter
wręcz
Mamy
dylematy,
a
poza
tym
jebać
internet
Jebać
internet,
każdy
dziś
w
nim
jest
Kimś
innym
niż
wszyscy,
kimś
innym,
niż
inni,
kimś
innym
niż
myślisz
Nie
interesuje
nic
a
ona
głównie
pieprzy
Daj
jej
więcej
pić,
a
pokocha
te
głupie
wersy
Nie
dali
mi
nic,
bo
sam
dojdę
do
tych
pieniędzy
Prędzej,
niż
dojdę
do
ciebie,
wyjebie
ją
w
dwa
weekendy
Dwa
weekendy,
tylko
dwa
weekendy
Dwa
weekendy,
tylko
dwa
weekendy
Dwa
weekendy,
dwa
weekendy
Tylko
dwa
weekendy
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.