paroles de chanson Rzepaki - Zenek Kupatasa
Tęsknie
za
niebem
i
za
powietrzem
Za
normalnością,
jak
długo
jeszcze?
Mógłbym
się
teraz
na
świat
obrazić
Ale
ja
przecież
chcę
po
nim
łazić
Dobrze
jest
czasem
tak
wyhamowa
By
móc
życie
przewartościować
Ale
opuszczam
zamknięte
ściany
Za
nimi
piękne
w
kwiaty
dywany
Wyłaź
z
paki
i
chodź
Ze
mną
w
złote
rzepaki
Nie
w
te
krzaki,
bo
tam
Siedzą
jakieś
chłopaki
Wolne
ptaki
idą
Razem
w
złote
rzepaki
Nie
w
te
krzaki
i
nie
w
te
buraki
Lepiej
na
łąkach
w
deszczu
być
zlanym
Niż
swym
latawcem
obijać
ściany
Ciężkim
powietrzem
wolę
oddycha
Niżby
bez
światła,
więdnąć,
usychać
A
gdy
mnie
słońce
raczy
promieniem
Oto
się
budzę,
wżyciewstąpieniem
Niech
rzepakami
łąki
zaleją
Niech
się
cudowne
rzeczy
zadzieją
Wyłaź
z
paki
i
chodź
Ze
mną
w
złote
rzepaki
Nie
w
te
krzaki,
bo
tam
Siedzą
jakieś
chłopaki
Wolne
ptaki
idą
Razem
w
złote
rzepaki
Nie
w
te
krzaki
i
nie
w
te
buraki
Piękne
w
kwiaty
dywany
Piękne
w
kwiaty
dywany
Nie
ma
lepszej
pogody
niż
pogoda
ducha
Ćwir
ćwir,
buła-buła,
hałabała,
ok
Nie
ma
lepszej
pogody
niż
pogoda
ducha
Ćwir
ćwir,
buła-buła,
hałabała,
ok
Nie
ma
lepszej
pogody
niż
pogoda
ducha
Ćwir
ćwir,
buła-buła,
hałabała,
ok
Po
raz
kolejny
uczę
się
mili
Nic
nie
jest
pewne,
bo
w
każdej
chwili
Stracić
to
można
i
w
oka
mgnieniu
Spuścić
zasłony
i
schować
w
cieniu
Cieszę
się
trawą,
tym
co
dookoła
Bo
to
przelotne
jak
miodna
pszczoła
Lecz
nie
narzekam,
a
wręcz
dziękuję
Wszystko
mi
teraz
lepiej
smakuje
Wolne
ptaki
idą
Razem
w
złote
rzepaki
Nie
w
te
krzaki
i
nie
w
te
buraki
Bierz
winiaki
i
chodź
Ze
mną
w
złote
rzepaki
Nie
w
te
krzaki,
bo
Tam
siedzą
jakieś
chłopaki
Wolne
ptaki
idą
Razem
w
złote
rzepaki
Nie
w
te
krzaki
i
nie
w
te
buraki
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.