Zoniu - Głos paroles de chanson

paroles de chanson Głos - Zoniu



Ponownie jestem tu
Samotny pośród słów
I szukam znowu tchu
By odbić się od dna
Wśród światła ledów
Koszmaru albo snów
Próbuję znaleźć lek
Moje antidotum
Oddałem się znów złu
Wyciągłem moją dłoń
Czy to tylko ja
Nie widzę, przez ten mrok
Boję się szukać światła
Boje się uciec stąd
Po lewej słysząc diabła
Po prawej piękny głos
Za blisko, lecę słońca
Pożera mnie ta złość
Jestem tak bliski końca
Dlatego chwyć dłoń
Brak mi na to słów
Ile wybierałem błędnych dróg
Jak wiele razy traciłem siłę
Przez ten dziwny ból i chłód
Moja dusza, chyba spadła
Prosto na samo dno, znów witając diabła
Anioł chwytał mnie za dłoń
Bym nie zamykał się w to piekielnie szare tło
Namalowane tak jakby to nie była prawda
Że gdzieś daleko stąd
Istnieje miejsce jest taka przestrzeń
Gdzie nie dosięgnie nas żadne zło
Boję się szukać światła
Boje się uciec stąd
Po lewej słysząc diabła
Po prawej piękny głos
Za blisko, lecę słońca
Pożera mnie ta złość
Jestem tak bliski końca
Dlatego chwyć dłoń
Chwyć dłoń
Chwyć dłoń
Chwyć dłoń
Chwyć dłoń




Zoniu - Głos
Album Głos
date de sortie
05-01-2025

1 Głos




Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.