Текст песни Pełnia - Anita Lipnicka
U-uu-uu-uu
U-uu-uu-uu
U-uu-uu-uu
U-uu-uu-uu
Zamieniłam
pierścionek
ze
szklanym
oczkiem
Na
złotą
obrączkę
Dziką
toń
spienionych
fal
Na
Egejskie
Morze
Głód
poznania,
co
w
drogę
mnie
wiecznie
pchał
I
otwierał
oczy
Sytej
duszy
błogi
sen
W
płowych
dni
pochody
Teraz,
gdy
wiem,
dokąd
szłam
od
lat
Gdy
już
znam
spełnienia
smak
Skąd
w
źrenicach
cierń
Kiedy
patrzę
w
dal?
Teraz,
gdy
zbieram
owoce
z
drzew
Gdy
do
słońca
wychylam
twarz
Skąd
ten
w
sercu
lęk?
Czy
to
jeszcze
ja?
Lato
mija
mi
w
biegu
kolejny
raz
Suną
w
niebie
obłoki
Spijam
deszcz
z
zielonych
traw
Likier
słodko-gorzki
Tak
bym
chciała
zobaczyć
cię
w
gwiezdną
noc
Jak
widziałam
kiedyś
Zdążyć
jeszcze
poczuć
coś
Tak,
jak
czułam
wtedy
Teraz,
gdy
wiem,
dokąd
szłam
od
lat
Gdy
już
znam
spełnienia
smak
Skąd
w
źrenicach
cierń
Kiedy
patrzę
w
dal?
Teraz,
gdy
zbieram
owoce
z
drzew
Gdy
do
słońca
wychylam
twarz
Skąd
ten
w
sercu
lęk?
Czy
to
jeszcze
ja?
U-uu-uu-uu
U-uu-uu-uu
U-uu-uu-uu
U-uu-uu-uu

1 Satori
2 Amsterdam
3 Jak Na Filmach
4 Zasłony
5 Między mną a Tobą (Śnienie)
6 Eternal
7 Nic Za Złe
8 Pełnia
9 Klucz
10 Lawina
11 Szklany Klosz
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.