Текст песни Supełki - Anna Wyszkoni
Gdzieś
na
strychu
zakurzony
świat
Tych
beztroskich
lat
Już
miniony
czas
Tam
na
później
odłożone
sny
Trochę
tęskno
mi
Ale
nie
żal
ich
Cała
się
składam
ze
słowa
zmiana
Z
drobnych
supełków
się
rozplątałam
Start,
lekko
tak
jak
ptak
Każdy
dzień
zaczynam
od
białej
karty
Cukier
i
sól
żeby
poczuć
bardziej
Jak
życie
zmienia
smak
Stopy
wtapiam
w
ranne
mleczne
mgły
Czasem
topię
w
nich
Cienie
gorszych
dni
Lubię
patrzeć
jak
rozkwita
park
Przystanęłam
tak
I
w
tym
stanie
trwam
Cała
się
składam
ze
słowa
zmiana
Z
drobnych
supełków
się
rozplątałam
Znów,
lekko
tak
jak
puch
Każdy
dzień
zaczynam
od
białej
karty
Koła,
kwadraty
by
czuć
wyraźniej
Jak
życie
zmienia
kształt
Nie
będzie
piekła
ani
nieba
bram
Nie
otworzą
mi
Muszę
teraz
być
Te
na
później
odłożone
sny
Mogę
spełnić
dziś
Nie
brakuje
sił
Nie
chcę
w
miejscu
żyć
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.