Текст песни NaNaNa - Remix - Bedoes , Zui
Tak
się
kruwa
robi
remix
Shout
out
Malik,
shout
out
Niko,
shout
out
Białas,
o
Nigdy
nie
pozwolę
być
rodzinie
głodnej
Razem
z
całym
squadem
tu
zrobimy
forsę
Na
tych
blokach
nie
ma
Boga,
choć
się
ciągle
modlę
2-1-1-5,
my
zrobimy
hajs
Ziomuś,
nikt
tu
nie
ma
wakacji
w
Egipcie
(nie
ma)
Odruch,
jak
ją
poznam
to
zabieram
dziwkę
(zabieram
dziwkę)
Chcemy
mieć
plik
ten,
wykupić
policję
(prr)
Na-na-na,
na-na-na,
na-na-na-na-na
Młody
typ,
cały
świat
tu
przed
sobą
mam
Moja
przyszłość
niepewna
jak
hologram
Moja
mama
ma
trzy
kierunki,
ja
mam
tylko
jeden,
więc
ciągle
przed
siebie
gnam
Bedi
od
zawsze
szedł
pod
prąd,
nie
wierzę
w
gadkę,
że
życie
to
lotto
Dość
obejrzałem
zegarków
przez
okno
Ja
to
marzyciel,
mów
mi
Ozzy
Osbourne
Ziomal,
ciągle
o
tym
gadam,
że
chcę
już
opuścić
osiedle
W
sumie
chuj
we
mnie,
robię
to
bo
moja
mama
powinna
mieć
więcej
Więcej
niż
te
rentę,
więcej
niż
ja
ziomal
Dziś
na
pokładzie
jest
cała
załoga,
lecz
nikt
kurwa
nie
może
się
ustatkować
Ziom,
podaj
mi
ster,
coraz
bardziej
nienawidzę
tych
ludzi
Bo
każdy
jest
fejk,
nie
wiem
czy
to
sen
Lecz
ta
suka
działa
jak
budzik,
bo
zaczyna
już
wkurwiać
mnie
I
czas
to
pieniądz,
mieli
rację
ziomal
Mam
17
lat
i
17
złotych
Zrzucam
się
na
wódkę
i
te
ruskie
papierosy
To
mija
jak
jeden
dzień,
2-1-1-5!
Nigdy
nie
pozwolę
być
rodzinie
głodnej
Razem
z
całym
squadem
tu
zrobimy
forsę
Na
tych
blokach
nie
ma
Boga,
choć
się
ciągle
modlę
2-1-1-5,
my
zrobimy
hajs
Ziomuś,
nikt
tu
nie
ma
wakacji
w
Egipcie
Odruch,
jak
ją
poznam
to
zabieram
dziwkę
(zabieram
dziwkę)
Chcemy
mieć
plik
ten,
wykupić
policję
(prr)
Na-na-na,
na-na-na,
na-na-na-na-na
To
miasto
nie
pachnie
jak
szlugi
i
kalafiory
Pachnie
raczej,
jak
butle
wódy
i
puste
torby,
puste
suki
I
pełne
kielnie
typów,
co
tu
ciągle
robią
ruchy
by
sobie
kupić
jakieś
super
buty
Ona
mówi
do
mnie
"tato",
zaprasza
na
chatę
mówiąc
"Chcę
żebyś
mnie
zerżnął,
jak
szmatę"
Już
wiesz,
że
nie
blefuję,
chcę
zgarnąć
kasę
ze
składem,
więc
pędzę
w
górę
Puszczam
chmurę,
większą
pulę
daj
mi,
on
to
gracz,
lecz
ja
go
trenuję
barbie
Ona
patrzy
na
mnie,
jakby
wiedziała
skąd
jestem
Jeśli
masz
problem,
wystrzelimy
jak
w
sylwester
Jeśli
masz
problem,
załatwimy
go
na
mieście
My
zgarniemy
ten
cash,
2-1-1-5!
Nigdy
nie
pozwolę
być
rodzinie
głodnej
Razem
z
całym
squadem
tu
zrobimy
forsę
Na
tych
blokach
nie
ma
Boga,
choć
się
ciągle
modlę
2-1-1-5,
my
zrobimy
hajs
Ziomuś,
nikt
tu
nie
ma
wakacji
w
Egipcie
(nie
ma)
Odruch,
jak
ją
poznam
to
zabieram
dziwkę
Chcemy
mieć
plik
ten,
wykupić
policję
(prr)
Na-na-na,
na-na-na,
na-na-na-na-na
Zui,
Bedoes
Wiem,
że
chcesz
być
z
nami,
dobrze
wiem,
że
chcesz
być
Każdy
z
tych
ziomali
robi
hajs
bez
przerwy
Możesz
o
nas
mówić,
możesz
ostrzyć
zęby
Ale
to
my
ustalamy
zasady
tej
gry
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.