Текст и перевод песни Białas feat. Bonson - Mam dość (Love yourz) - Remix

Mam dość (Love yourz) - Remix

Mam wiele planów, zawsze chciałem by mówili
że rap mój brzmi tak jak ten ze Stanów, udało się
Tylko oni myślą, że mnie cisną
Czemu wokół wszyscy się kierują nienawiścią i udają, że
Cieszy ich czyjś sukces, przecież to bzdura
My jak ostatnio z ex-kumplem gadaliśmy co u nas
Mówił, że mu nie uśmiecha się w ogóle tak żyć
Dwa koła z hakiem na miecha, to nie tak miało być
Ja ostatnio zarobiłem jego pensję w dwie godziny
Patrzył na mnie jakbym typie był mu winien przeprosiny
Lecz trochę mi go żal, bo wiem, że został sam
Ale mija jak sobie przypomnę, że to z własnej winy
Komentarze, spojrzenia, mam tego dość
Ciągle ktoś mnie ocenia, mam tego dość
Mam wyrzuty sumienia, mam tego dość
Mam dość, mam dość
Komentarze, spojrzenia, mam tego dość
Ciągle ktoś mnie ocenia, mam tego dość
Mam wyrzuty sumienia, mam tego dość
Mam dość, mam dość
Typ w wywiadzie pyta czym jest wygrywanie życia
I czy w ogóle jestem tym kim być chciałem dzisiaj
I w sumie to jest spoko, no bo chciałem pisać
żyje tu bez spiny i na wszystko zawsze styka, wiesz
Czasem na językach bo za mocno grzany przypał
Ale rzućcie kurwa kamień za te wasze ładne życia
Ty, wpada kumpel co tu mocno zapiernicza
I mi mówi, że jest dumny bo nie stawiał na mnie nikt
O i pijemy, oby nam się
I jebać stare czasy pustych kierman po wypłacie
A jak słucham was, to nie wiem w co wy gracie
Chociaż nie wiem, w sumie po co gadka i czy coś wyłapiesz, nara
Komentarze, spojrzenia, mam tego dość
Ciągle ktoś mnie ocenia, mam tego dość
Mam wyrzuty sumienia, mam tego dość
Mam dość, mam dość
Komentarze, spojrzenia, mam tego dość
Ciągle ktoś mnie ocenia, mam tego dość
Mam wyrzuty sumienia, mam tego dość
Mam dość, mam dość
Kiedyś czułem się jakbym bez przerwy kręcił teledysk
życiową wiedzę czerpiąc ze źródła młodzieńczej niewiedzy
Teraz rap to na wieczór najlepsza alternatywa
Na mieście ze mną się nie gada tylko robi wywiad
Znów coś chlacie, a ja zostaje w chacie chwacie
Nie jest mi ani przykro ani nie płaczę po stracie
Dupy czy ziomka, dla mnie to prosta rozkmina
Jebać ją, jego jak najczęściej wspominać
Zawsze u mnie mieszkał jak miał lipę na kwadracie
Do dziś nawet jego bluza wisi w mojej szafie
Ale nie chce mi się gadać o tym wszystkim
A na pewno nie chce mi się gadać o tym wszystkim
Komentarze, spojrzenia
Ciągle ktoś mnie ocenia
Mam wyrzuty sumienia
Mam dość, mam dość
Komentarze, spojrzenia
Ciągle ktoś mnie ocenia
Mam wyrzuty sumienia
Mam dość, mam dość

Sick of it (Love yourz) - Remix

I have many plans, I always wanted people to say
my rap is as good as in the States, and it happened
But they think they're putting me down
Why does everyone around me hate so much
And pretend to be happy for someone's success, that's ridiculous
Like the last time I talked to my ex-best friend
He said he didn't like his life at all
Two thousand euros a month, It wasn't supposed to be this way
I recently made his salary in two hours
He looked at me as if I owed him an apology
But I feel a little sorry for him, because I know he is alone
But it passes when I remember it's his own fault
Comments, looks, I'm sick of it
Someone's always judging me, I'm sick of it
I have a guilty conscience, I'm sick of it
I'm sick of it, I'm sick of it
Comments, looks, I'm sick of it
Someone's always judging me, I'm sick of it
I have a guilty conscience, I'm sick of it
I'm sick of it, I'm sick of it
In an interview, someone asks what it means to win at life
And if I am who I wanted to be today
And in fact it's cool, because I wanted to write
I live here without any worries and always have enough for everything, you know
Sometimes I'm the talk of the town because my troubles are too public
But throw a fucking stone for your beautiful lives
Hey, a friend comes in who works very hard
And tells me he is proud because nobody believed in me
And so we drink, may we
And fuck the old days of empty pockets after payday
But when I listen to you, I don't know what you are playing at
Although I don't know, what's the point of talking and if you will get anything, see ya
Comments, looks, I'm sick of it
Someone's always judging me, I'm sick of it
I have a guilty conscience, I'm sick of it
I'm sick of it, I'm sick of it
Comments, looks, I'm sick of it
Someone's always judging me, I'm sick of it
I have a guilty conscience, I'm sick of it
I'm sick of it, I'm sick of it
I used to feel like I was making a music video all the time
Gaining life knowledge from a source of youthful ignorance
Now rap is the best alternative for the evening
Nobody talks to me in the street, they just interview me
You are drinking again, but I'm staying at home
I'm neither sad nor crying about the loss
Of a girl or a friend, this is a simple equation for me
Fuck her, remember him as often as possible
He always lived with me when he was in trouble at home
Even today, his hoodie is still hanging in my closet
But I don't want to talk about it all
And I definitely don't want to talk about it all
Comments, looks
Someone's always judging me
I have a guilty conscience
I'm sick of it, I'm sick of it
Comments, looks
Someone's always judging me
I have a guilty conscience
I'm sick of it, I'm sick of it