Текст и перевод песни Białas - Nie śpię bo trzymam gardę

Nie śpię bo trzymam gardę

Jesteś dzieciakiem co siedzi na ławce, nie w domu, tak bolą te krzyki zza ściany
Nawet się boisz pomyśleć do czego, w ogóle jest zdolny twój tata pijany
Ciągle ci wmawiał, że nie jesteś zdolny i potem samego zostawiał z myślami
A Ty zamiast przez to walczyć z całym światem, to do walki stań z ambicjami (jedziesz)
Koledzy znowu gdzieś piją, a ty tego nie chcesz, nie będziesz słuchać ich żalu
W kółko gadają głupoty i się wykłócają, kto wypił najwięcej browarów (co?)
Ten co tu najwięcej wyćpał to dla nich wyrocznia, przestań ty, przecież to lamus
Co wydygany zasypia i wstaje i znów własne życie naraża dla szpanu
Kiedyś nawet wypłaciłeś mu bombę, znowu i znowu i znowu i znowu
On zbyt wydygany jest nawet na odwet, a ziomkom naściemniał, że "spadłem ze schodów"
Masz wiele poważnych planów, nie gadasz z tą bandą baranów
Jeszcze cię zaproszą do składu jak na ośkę podbijesz w pierwszym medalu
Od freestyle'u na winklu, do zjadania na singlu
To coś jak od potu na treningu, do krwi na ringu
Ludzie przyszli cię wesprzeć, więc jesteś na dopingu
Nie jestem twoim ojcem ale dam ci radę synku
Ziomki chleją jak zawsze, a Ty nie śpisz, bo trzymasz gardę?
Woleli przespać szansę, a Ty nie śpisz, bo trzymasz gardę?
Każdy pije aż zaśnie, a Ty nie śpisz, bo trzymasz gardę?
Czekasz na swoją walkę. Szansę łap i się trzymaj z fartem
Ziomki chleją jak zawsze, a Ty nie śpisz, bo trzymasz gardę?
Woleli przespać szansę, a Ty nie śpisz, bo trzymasz gardę?
Każdy pije aż zaśnie, a Ty nie śpisz, bo trzymasz gardę?
Czekasz na swoją walkę, szansę łap i się trzymaj z fartem
Rób swoje nadal i sobie powtarzaj, nie ja jestem dobry, to reszta jest słaba
Nie ja jestem dobry, to reszta jest słaba, nie ja jestem dobry, to reszta jest słaba
Wracasz sobie właśnie po treningach i na przejściu wpadasz na jakiegoś typka
Nie zauważyłeś, taka historyjka, się szykuje bitwa, ale nie, że freestyle
Wyciąga telefon i gada, że ma znajomości, że ci przestrzeli kolano
I sekundę po tym dosłownie powala go low kick, bandito siemano
Idziesz do domu, on leży i jęczy, odgraża się coś, ale kto by go słuchał
Jak na telefonie masz numer Białasa, syna czarnej owcy i białego kruka
Zioma co zaczynał tak samo jak ty, jedynie w ścianach mieliśmy kontakty
Pasja dzieciaku mi dodała skrzydeł, nawet ze złamanym leciałem po hajsy
Nigdy nie dałem se wmówić jak mam żyć, ty też se nie daj, miej życie jak sen
Tylko małolat się trochę ogarnij, ogarniesz siebie to ogarniesz cel
Od freestyle'u na winklu, do zjadania na singlu
To coś jak od potu na treningu, do krwi na ringu
Ludzie przyszli cię wesprzeć, więc jesteś na dopingu
Nie jestem twoim ojcem, ale dam ci radę synku
Ziomki chleją jak zawsze, a Ty nie śpisz, bo trzymasz gardę?
Woleli przespać szansę, a Ty nie śpisz, bo trzymasz gardę?
Każdy pije aż zaśnie, a Ty nie śpisz, bo trzymasz gardę?
Czekasz na swoją walkę. Szansę łap i się trzymaj z fartem
Ziomki chleją jak zawsze, a Ty nie śpisz, bo trzymasz gardę?
Woleli przespać szansę, a Ty nie śpisz, bo trzymasz gardę?
Każdy pije aż zaśnie, a Ty nie śpisz, bo trzymasz gardę?
Czekasz na swoją walkę. Szansę łap i się trzymaj z fartem

I'm Awake Because I'm Keeping My Guard Up

You're a kid sitting on a bench, not at home, the screams from behind the wall hurt so much
You're even afraid to think what your drunk dad is capable of
He kept telling you that you're not capable and then left you alone with your thoughts
And instead of fighting the whole world because of that, stand up and fight your ambitions (go for it)
Your friends are drinking somewhere again, and you don't want that, you won't listen to their whining
They keep talking nonsense and arguing about who drank the most beers (what?)
The one who did the most drugs here is their oracle, stop it, he's a loser
Who falls asleep and wakes up exhausted and again risks his own life for show
You even bailed him out once, again and again and again and again
He's too wasted even for revenge, and he lied to his friends that "I fell down the stairs"
You have many serious plans, you don't talk to this bunch of sheep
They'll invite you to the team when you win the first medal on your own
From freestyling on the corner, to eating them up on a single
It's like from sweat in training, to blood in the ring
People came to support you, so you're on doping
I'm not your father, but I'll give you some advice, son
Your buddies are drinking as always, and you're not sleeping, because you're keeping your guard up?
They preferred to sleep through the chance, and you're not sleeping, because you're keeping your guard up?
Everyone drinks until they fall asleep, and you're not sleeping, because you're keeping your guard up?
You're waiting for your fight. Grab the chance and hold on to your luck
Your buddies are drinking as always, and you're not sleeping, because you're keeping your guard up?
They preferred to sleep through the chance, and you're not sleeping, because you're keeping your guard up?
Everyone drinks until they fall asleep, and you're not sleeping, because you're keeping your guard up?
You're waiting for your fight, grab the chance and hold on to your luck
Keep doing your thing and tell yourself, I'm not good, the rest are weak
I'm not good, the rest are weak, I'm not good, the rest are weak
You're just coming back from training and you bump into some guy at the crossing
You didn't notice, such a story, a battle is coming, but not a freestyle one
He pulls out his phone and says he has connections, that he'll shoot you in the knee
And a second later he's literally knocked down by a low kick, bandito siemano
You go home, he lies there and moans, threatens something, but who would listen to him
When you have Białas' number on your phone, the son of a black sheep and a white crow
A dude who started just like you, only we had connections in the walls
Passion gave me wings, kid, even with a broken one I flew for the money
I never let anyone tell me how to live, don't let them tell you either, have a life like a dream
Just get yourself together a little bit, kid, get yourself together and you'll get your goal
From freestyling on the corner, to eating them up on a single
It's like from sweat in training, to blood in the ring
People came to support you, so you're on doping
I'm not your father, but I'll give you some advice, son
Your buddies are drinking as always, and you're not sleeping, because you're keeping your guard up?
They preferred to sleep through the chance, and you're not sleeping, because you're keeping your guard up?
Everyone drinks until they fall asleep, and you're not sleeping, because you're keeping your guard up?
You're waiting for your fight. Grab the chance and hold on to your luck
Your buddies are drinking as always, and you're not sleeping, because you're keeping your guard up?
They preferred to sleep through the chance, and you're not sleeping, because you're keeping your guard up?
Everyone drinks until they fall asleep, and you're not sleeping, because you're keeping your guard up?
You're waiting for your fight, grab the chance and hold on to your luck