Текст песни Łapię Oddech - Bonez & Danny
Czuję
jak
co
dzień,
że
chyba
się
duszę
i
biorąc
tu
oddech
nie
łapię
nic,
I
powiedz
co
teraz,
bo
czuję,
że
muszę,
brakuje
mi
tlenu,
a
dalej
chce
żyć!
I
nie
wiem
co
robić,
przeżywam
katusze
i
liczę
już
tylko
przez
ile
dni
I
szukam
tej
drogi
bo
chciałbym
stąd
uciec,
za
często
brakuje
mi
straconych
chwil.
I
chcę
się
uwolnić,
a
coś
mnie
tu
trzyma,
ja
chyba
za
dobrze
znam
to
coś
I
wiem
to
na
pewno,
nie
mogę
przeginać,
podobno
mówiłem
już
dawno
to.
Teraz
jak
zawsze
nie
mogę
wytrzymać
i
czuję
się
jakbym
dotykał
dna,
Bo
przecież
mówiono
mi
nie
raz
to
chyba
- po
każdym
upadku
należy
wstać.
Nie
wiem
co
może
mi
przynieść
jutro,
nie
wiem
czy
będę
tu
pił
na
smutno,
Może
się
uda
i
w
końcu
to
zrobię
tak,
żeby
tu
później
nie
mówić
trudno.
Bo
póki
co
chciałbym
pokonać
ten
bezdech,
Dopóki
tu
jestem
w
stanie
jeszcze
wyjść
na
powierzchnie,
złapać
powietrze.
Muszę
koniecznie
przebić
tą
ścianę,
przebić
ten
mur,
przebić
na
pół,
Nawet
jeżeli
miałbym
tu
poczuć
jedynie
ból,
strzeli
mnie
chuj.
Jeśli
nigdy
nie
znalazłbym
drogi
do
wyjścia,
Ale
wierzę,
że
znajdę
na
końcu
drogowskaz,
który
mi
wskaże
kierunek
gdzie
iść
mam.
Wiem,
że,
muszę
się
tylko
skupić,
Bo
nie
ma
to
sensu,
żeby
stać
w
miejscu
dalej
w
tym
syfie
i
tylko
się
dusić.
Mam
tyle
powodów,
żeby
złapać
oddech.
I
tyle
powodów,
by
nie
robić
nic.
A
chcę
więcej
niż
to,
co
masz
za
wygodne.
I
nie
dusić
się
już
tylko
w
lepsze
dni.
Ooh,
za
długo
oddychałem
przez
tę
słomkę,
Podwodny
okręt,
choć
jedyne,
co
zatapiałem,
to
piątek.
Czasem
zęby
i
paznokcie
w
jakiejś
flądrze,
nie
za
mądrej,
Monciak,
mam
daleko,
raz
coś
z
Chmielnej,
raz
z
Piotrkowskiej.
Tracę
oddech
przez
zazdrosne,
tracę
formę
przez
nagonkę
Na
bycie
w
uścisku
z
kimś
dwa
cztery,
kupię
anakondę.
Może
da
napisać
zwrotkę,
da
mi
z
fanem
zrobić
fotkę,
Bo
gramy
tu
dla
nich,
nie
tylko
po
to,
by
od
nich
złapać
oddech.
Rzuciłem
wszystko,
co
mnie
mogło
trzymać
w
miejscu,
Rzuciłem
wszystko,
co
mi
leżało
na
sercu.
Zabrałem
wszystko
to,
co
kocham
w
jednym
miejscu,
Złapałem
oddech,
zobacz,
czyli
teraz
jest
na
wierzchu.
Jak
pójdę
dalej
w
to,
możesz
być
pewny,
ziom,
Że
jeszcze
nie
raz
odbierze
ci
oddech
to
co
zrobię
#Martwy_ciąg.
Żyć
pełną
piersią,
z
pełnym
brzuchem,
przestać
wierzyć
w
los,
Ostatni
tlenu
gram
- wydać
z
siebie
głos.
Mam
tyle
powodów,
żeby
złapać
oddech.
I
tyle
powodów,
by
nie
robić
nic.
A
chcę
więcej
niż
to,
co
masz
za
wygodne.
I
nie
dusić
się
już
tylko
w
lepsze
dni.

1 Głos ulicy - Intro
2 Chce Się Żyć
3 Twoje decyzje, Twoje wybory
4 Łap Marzenia
5 Byłaś Serca Biciem
6 Talent
7 Oddech
8 Wciąż
9 Superbohater
10 Wilk z Wall Street
11 Wiem
12 Nieważne Gdzie
13 Braci Się Nie Traci
14 Rap Najlepszej Marki 2
15 Aksamit (Outro)
16 #Dawid_Szynol
17 Prztyczek w nos
18 Łapię Oddech
19 Schodzę Na Ziemię
20 Władza
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.