Текст песни 60-tka - Bonus RPK , Arczi $zajka
                                                Policja, 
                                                proszę 
                                                otworzyć!
 
                                    
                                
                                                Policja, 
                                                otworzyć 
                                                drzwi!
 
                                    
                                
                                                (60-tka)
 
                                    
                                
                                                Rozjebałeś 
                                                się 
                                                kurwo, 
                                                jak 
                                                najgorsza 
                                                chujoza
 
                                    
                                
                                                Na 
                                                twym 
                                                gardle 
                                                obroża, 
                                                niech 
                                                cię 
                                                skarci 
                                                dłoń 
                                                Boża
 
                                    
                                
                                                Jednak 
                                                zanim 
                                                to 
                                                zrobi, 
                                                ostrza 
                                                ludzi 
                                                poznasz
 
                                    
                                
                                                Kiedy 
                                                na 
                                                ulicy 
                                                ciężkiego 
                                                urazu 
                                                doznasz
 
                                    
                                
                                                    W 
                                                dzień 
                                                postrach 
                                                siać, 
                                                    w 
                                                grubą 
                                                ferajnę 
                                                wzięty
 
                                    
                                
                                                Ciągle 
                                                głodny 
                                                pieniędzy, 
                                                niczym 
                                                struna 
                                                napięty
 
                                    
                                
                                                Wykręcałeś 
                                                koleżków, 
                                                sojuszników 
                                                ci 
                                                wiernych
 
                                    
                                
                                                Wystawiałeś 
                                                ich 
                                                chamom 
                                                uzbrojonym 
                                                po 
                                                zęby
 
                                    
                                
                                                Jak 
                                                się 
                                                    w 
                                                głowie 
                                                ma 
                                                siano, 
                                                to 
                                                    i 
                                                siano 
                                                się 
                                                liczy
 
                                    
                                
                                                Jak 
                                                najwięcej 
                                                dla 
                                                siebie, 
                                                innych 
                                                zostawić 
                                                    z 
                                                niczym
 
                                    
                                
                                                Zgnity 
                                                szmatławcu 
                                                zwykły 
                                                przez 
                                                dychę 
                                                poryty
 
                                    
                                
                                                Teraz 
                                                    w 
                                                norze 
                                                jak 
                                                kret, 
                                                jesteś 
                                                przez 
                                                psy 
                                                ukryty
 
                                    
                                
                                                Chleb, 
                                                powszedni 
                                                chleb 
                                                dla 
                                                ciebie 
                                                zachowanie 
                                                podłe
 
                                    
                                
                                                Gruba 
                                                litania, 
                                                oficjalne 
                                                zeznania 
                                                szczodre
 
                                    
                                
                                                Bez 
                                                owijania 
                                                    w 
                                                bawełnę 
                                                pomówienia 
                                                obszerne
 
                                    
                                
                                                To 
                                                bez 
                                                wątpienia 
                                                było 
                                                twoim 
                                                największym 
                                                błędem
 
                                    
                                
                                                Jednak 
                                                do 
                                                przewidzenia 
                                                kto 
                                                kurwą 
                                                jest 
                                                ogólnie
 
                                    
                                
                                                Ten 
                                                na 
                                                sam 
                                                koniec 
                                                zaserwuje 
                                                największą 
                                                chujnie
 
                                    
                                
                                                Co 
                                                    z 
                                                tobą 
                                                dalej, 
                                                nie 
                                                obchodzi 
                                                mnie 
                                                szczególnie
 
                                    
                                
                                                Niech 
                                                ten 
                                                kawałek 
                                                będzie 
                                                twoim 
                                                gwoździem 
                                                    w 
                                                trumnie
 
                                    
                                
                                                Kapuś, 
                                                kapuś, 
                                                inaczej 
                                                60-tka
 
                                    
                                
                                                Bez 
                                                skrupułów 
                                                sprzeda 
                                                najlepszego 
                                                ziomka
 
                                    
                                
                                                Kapuś, 
                                                kapuś, 
                                                jebana 
                                                ściera
 
                                    
                                
                                                Grał 
                                                gangstera, 
                                                dziś 
                                                ma 
                                                status 
                                                frajera
 
                                    
                                
                                                Kapuś, 
                                                kapuś, 
                                                inaczej 
                                                60-tka
 
                                    
                                
                                                Bez 
                                                skrupułów 
                                                sprzeda 
                                                najlepszego 
                                                ziomka
 
                                    
                                
                                                Kapuś, 
                                                kapuś, 
                                                jebana 
                                                ściera
 
                                    
                                
                                                Grał 
                                                gangstera, 
                                                dziś 
                                                ma 
                                                status 
                                                frajera
 
                                    
                                
                                                Dziś 
                                                przecierasz 
                                                oczy 
                                                    i 
                                                chłopaku 
                                                nie 
                                                dowierzasz
 
                                    
                                
                                                Jak 
                                                pod 
                                                skrzydło 
                                                mogłeś 
                                                zawinąć 
                                                takiego 
                                                typa
 
                                    
                                
                                                Wszystko, 
                                                co 
                                                nas 
                                                łączyło, 
                                                kończy 
                                                na 
                                                śmieciach
 
                                    
                                
                                                Chuj 
                                                ci 
                                                    w 
                                                okrężnicę, 
                                                chyba 
                                                nie 
                                                liczysz 
                                                na 
                                                medal
 
                                    
                                
                                                    W 
                                                prokuraturze 
                                                zapełnia 
                                                strony 
                                                mitoman
 
                                    
                                
                                                Prawa 
                                                ręka, 
                                                dostałeś 
                                                prezent, 
                                                zarzuty 
                                                    w 
                                                tonach
 
                                    
                                
                                                    W 
                                                pojebanym 
                                                kraju 
                                                norma 
                                                być 
                                                jak 
                                                Escobar
 
                                    
                                
                                                Być 
                                                zakuty 
                                                    w 
                                                kajdany 
                                                    i 
                                                nie 
                                                widzieć 
                                                    z 
                                                tego 
                                                grosza
 
                                    
                                
                                                Hermetyka, 
                                                chłopaku, 
                                                jaka 
                                                hermetyka
 
                                    
                                
                                                Zawsze 
                                                znajdzie 
                                                się 
                                                gdzieś 
                                                policyjna 
                                                wtyka
 
                                    
                                
                                                Tak 
                                                jest 
                                                chłopaku, 
                                                jak 
                                                masz 
                                                romans 
                                                    z 
                                                ulicą
 
                                    
                                
                                                Co 
                                                winkiel 
                                                fałszywe 
                                                lico, 
                                                chuj 
                                                    w 
                                                dupę 
                                                pasożytom
 
                                    
                                
                                                Żyć 
                                                na 
                                                ulicy 
                                                to 
                                                jak 
                                                kurwie 
                                                lizać 
                                                dzyndzel
 
                                    
                                
                                                Każdy 
                                                wie, 
                                                że 
                                                może 
                                                zarazić 
                                                się 
                                                tryplem
 
                                    
                                
                                                Zwykle 
                                                wszędzie 
                                                kryje 
                                                się 
                                                judasz
 
                                    
                                
                                                Gdy 
                                                ściskasz 
                                                mu 
                                                ręką, 
                                                on 
                                                    w 
                                                szafie 
                                                chowa 
                                                ci 
                                                trupa
 
                                    
                                
                                                Kapuś, 
                                                kapuś, 
                                                inaczej 
                                                60-tka
 
                                    
                                
                                                Bez 
                                                skrupułów 
                                                sprzeda 
                                                najlepszego 
                                                ziomka
 
                                    
                                
                                                Kapuś, 
                                                kapuś, 
                                                jebana 
                                                ściera
 
                                    
                                
                                                Grał 
                                                gangstera, 
                                                dziś 
                                                ma 
                                                status 
                                                frajera
 
                                    
                                
                                                Kapuś, 
                                                kapuś, 
                                                inaczej 
                                                60-tka
 
                                    
                                
                                                Bez 
                                                skrupułów 
                                                sprzeda 
                                                najlepszego 
                                                ziomka
 
                                    
                                
                                                Kapuś, 
                                                kapuś, 
                                                jebana 
                                                ściera
 
                                    
                                
                                                Grał 
                                                gangstera, 
                                                dziś 
                                                ma 
                                                status 
                                                frajera
 
                                    
                                
                                                Ktoś 
                                                podał 
                                                ci 
                                                rękę, 
                                                ty 
                                                później 
                                                ją 
                                                zakułeś
 
                                    
                                
                                                Fajnie 
                                                było 
                                                zarabiać 
                                                    i 
                                                dzielić 
                                                hajs 
                                                na 
                                                spółę
 
                                    
                                
                                                Co, 
                                                zapomniałeś, 
                                                że 
                                                mogą 
                                                konsekwencje 
                                                być?
 
                                    
                                
                                                Za 
                                                ten 
                                                czyn, 
                                                później 
                                                powiedziałeś 
                                                wszystko, 
                                                by
 
                                    
                                
                                                Ratować 
                                                swoją 
                                                dupę, 
                                                inni 
                                                już 
                                                nieważni
 
                                    
                                
                                                Okazałeś 
                                                się 
                                                fiutem, 
                                                co 
                                                    z 
                                                tobą 
                                                teraz 
                                                zgadnij
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                cieszy 
                                                cię 
                                                to, 
                                                że 
                                                chłopaki 
                                                siedzą 
                                                na 
                                                sankcji
 
                                    
                                
                                                Bo 
                                                jesteś 
                                                zwykłą 
                                                pytą, 
                                                od 
                                                nas 
                                                zero 
                                                tolerancji
 
                                    
                                
                                                60-tka, 
                                                ta 
                                                zwrotka 
                                                ma 
                                                ci 
                                                przypomnieć
 
                                    
                                
                                                Że 
                                                wiemy 
                                                    o 
                                                tobie 
                                                wszystko, 
                                                kim 
                                                jesteś 
                                                głąbie
 
                                    
                                
                                                Wybrałeś 
                                                drogę 
                                                najgorszą 
                                                    z 
                                                możliwych
 
                                    
                                
                                                Niech 
                                                teraz 
                                                prześladuje 
                                                cię 
                                                szmato 
                                                rap 
                                                uliczny
 
                                    
                                
                                                Oglądaj 
                                                się 
                                                za 
                                                siebie, 
                                                lepiej 
                                                się 
                                                schowaj
 
                                    
                                
                                                Nie 
                                                znasz 
                                                dnia, 
                                                ani 
                                                godziny, 
                                                gdy 
                                                dopadnie 
                                                losu 
                                                kowal
 
                                    
                                
                                                Żyj 
                                                    w 
                                                ciągłym 
                                                strachu, 
                                                bo 
                                                zaczynają 
                                                polować
 
                                    
                                
                                                Żołnierze 
                                                miejskiej 
                                                dżungli, 
                                                    a 
                                                cel 
                                                to 
                                                twoja 
                                                głowa
 
                                    
                                Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.