Текст песни Błyskawice - Deys
(W
noc
błyskawic
pełną
gwiazd)
(W
noc
błyskawic
pełną
gwiazd)
(W
noc
błyskawic
pełną
gwiazd)
Kiedyś
pojedzie
miastem
i
już
się
nie
obejrzy
Potem
opowie
ludziom,
że
to
było
więcej
niż
strach
I
w
takiej
małej
knajpie,
co
jest
przy
wielkich
trasach
Zamówi
kawę
i
amerykańskie
śniadanie
gwiazd
Bo
tylko
takie
będzie
w
menu,
a
zmarznięta
przez
deszcz
Musiała
stanąć,
teraz
patrzy
oknem
mokrym
jak
sen
Ale
w
tej
chwili
te
flashback′i
miłe
są
znacznie
mniej
Może
trochę
bezpieczniej,
no
bo
nawet
nie
wie
gdzie
jest
Kelnerka
niesie
talerz,
pachnie,
grzeje
ciepło
kubka
Jedna
sekunda
dobra
znaczy
dla
niej,
kurwa
ultra
Wolałaby
tu
siedzieć
z
wrogiem,
jak
De
Niro
i
Al
Niż
tamto
miejsce,
które
znaczy
dla
niej
więcej
niż
strach
Nieważne
czy
gdzieś
obok
czeka
sobie
Vincent
Vega
Lub
Łowcy
Androidów
lub
Arnold
w
endoszkieletach
Wspomina
kiedy
biegła
w
deszczu
do
DeLorean'a
Nie
wróci
do
przeszłości,
przeszłość
o
niej
zapamięta
Przeszłość
o
niej
zapamięta
Wiem
tylko
uciekała
w
noc
błyskawic
Uciekała
w
noc
błyskawic
Wiem
tylko
uciekała
w
noc
błyskawic
pełną
gwiazd
Choć
nie
mam
wiedzy,
jakie
zło
ją
spotkało
wtedy
To
nie
widziałem
jeszcze,
żeby
tak
wyglądał
strach
Z
innych
wymiarów
rzeczy
dziwne,
albo
gorsze
błędy
Wiem
tylko
uciekała
w
noc
błyskawic,
pełną
gwiazd
Choć
nie
mam
wiedzy,
jakie
zło
ją
spotkało
wtedy
To
nie
widziałem
jeszcze,
żeby
tak
wyglądał
strach
Z
innych
wymiarów
rzeczy
dziwne,
albo
gorsze
błędy
Wiem
tylko
uciekała
w
noc
błyskawic,
pełną
gwiazd
(W
noc
błyskawic
pełną
gwiazd)
(W
noc
błyskawic
pełną
gwiazd)
Poczuje
dreszcze
kiedy
chłód
przez
drzwi
nieszczelne
dotknie
Zostawi
stolik
z
jeszcze
letnią,
niedopitą,
czarną
Tylko
kelnerki
odprowadzą
przerażonym
wzrokiem
Nie
wiedząc
czemu
zrywa
się
jak
skóra
w
upał
karkom
Kluczyki
w
DeLorean′a,
zapłon,
radio,
z
piskiem,
mocno
Na
tym
parkingu
został
zapach
perfum
i
swąd
opon
Wdychając
taki
mashup
zakręci
Ci
w
głowie
grozą
Choćbyś
na
co
dzień
nigdy
nie
odklejał
narcos
nozdrzą
Przemierza
trasę
między
pustyniami,
matkę
dróg
Jest
między
stanem
a
stanem,
poza
terytorium
Prędkość
roztargała
włosy,
podpiera
dłonią
głowę
Jak
poza
otwarte
okno
lekko
wychyla
się
łokciem
I
pielęgnuje
nadzieję
ze
nie
dogoni
fala
Choć
nie
jest
pewna
kto
ucieka,
ona
gorsza
niż
strach
Choć
nie
mam
wiedzy,
jakie
zło
ją
spotkało
wtedy
To
nie
widziałem
jeszcze,
żeby
tak
wyglądał
strach
Z
innych
wymiarów
rzeczy
dziwne,
albo
gorsze
błędy
Wiem
tylko
uciekała
w
noc
błyskawic,
pełną
gwiazd
Choć
nie
mam
wiedzy,
jakie
zło
ją
spotkało
wtedy
To
nie
widziałem
jeszcze,
żeby
tak
wyglądał
strach
Z
innych
wymiarów
rzeczy
dziwne,
albo
gorsze
błędy
Wiem
tylko
uciekała
w
noc
błyskawic,
pełną
gwiazd
Choć
nie
mam
wiedzy,
jakie
zło
ją
spotkało
wtedy
To
nie
widziałem
jeszcze,
żeby
tak
wyglądał
strach
Z
innych
wymiarów
rzeczy
dziwne,
albo
gorsze
błędy
Wiem
tylko
uciekała
w
noc
błyskawic,
pełną
gwiazd
Choć
nie
mam
wiedzy,
jakie
zło
ją
spotkało
wtedy
To
nie
widziałem
jeszcze,
żeby
tak
wyglądał
strach
Z
innych
wymiarów
rzeczy
dziwne,
albo
gorsze
błędy
Wiem
tylko
uciekała
w
noc
błyskawic,
pełną
gwiazd
(W
noc
błyskawic
pełną
gwiazd)
(W
noc
błyskawic
pełną
gwiazd)
(W
noc
błyskawic
pełną
gwiazd)
(W
noc
błyskawic
pełną
gwiazd)
(W
noc
błyskawic
pełną
gwiazd)
(W
noc
błyskawic
pełną
gwiazd)
(W
noc
błyskawic
pełną
gwiazd)
(W
noc
błyskawic
pełną
gwiazd)
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.