Текст песни Rozstrzelanie - Jacek Kaczmarski
Raz!
Dwa!
To
tylko
rozstrzelanie
cieni
Wbijanie
w
ścięty
wapnem
świat
Nie
ma
już
trawy
słońca
kamieni
To
tylko
rozstrzelanie
cieni
Trzy!
Cztery!
To
z
ubrań
wytrząsanie
ciał
Bo
traci
właśnie
kształt
wymierny
Każdy
kto
kiedyś
kształt
swój
miał
To
z
ubrań
wytrząsanie
ciał
Cztery!
Raz!
To
zapatrzenie
w
drogę
kuli
Grzęznący
w
głąb
źrenicy
lęk
Nie
ma
plutonu
gmachów
ulic
To
zapatrzenie
w
drogę
kuli
Pięć!
Dwa!
Nienaturalne
kończyn
pozy
Matowy
martwej
skóry
blask
Milczenie
obliczonej
grozy
Nienaturalne
kończyn
pozy
Trzy!
Pięć!
To
przechodzenie
światów
boso
Lot
w
smudze
mroku
w
biały
dzień
Minął
bez
echa
krótki
łoskot
To
przechodzenie
światów
boso
Dwa!
To
tylko
rozstrzelanie
cieni
To
tylko
pięć
Razy
Ja
Альбом
Muzeum
1 Szturm
2 Stańczyk
3 Rejtan, czyli raport ambasadora
4 Wieszanie zdrajców
5 Pikieta powstańcza
6 Somosierra
7 Zesłanie studentów
8 Zatruta studnia
9 Wigilia na Syberii
10 Powrót z Syberii
11 Wiosna 1905
12 Autoportret Witkacego
13 Rozstrzelanie
14 Birkenau
15 Czerwony autobus
16 Osły i ludzie
17 Kanapka z człowiekiem
18 Wariacje dla Grażynki
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.