Текст песни Escape - Kasia Wilk
Budzisz
mnie
Brudzisz
się
wciąż
Spóźniasz
się
wciąż
- lubię,
lubię
Cię
Świątki,
piątki,
noce
dnie
Poranne
kawy
samotne
I
ciągle
jeszcze
nie
wiem
czemu
lubię
Cię
REF.
Lecz
kiedy
do
mnie
to
powiesz
Dnia
pewnego
"escape"
Kiedy
zechcesz
stąd
odejść
Rozerwę
Twoje
ciało,
ciało,
ciało
– będzie
boleć!
Kiedy
dnia
pewnego
wylogować
zechcesz
się
stąd
Zrobię
to!
Nie
mów
do
mnie
"escape",
bo
nie
lubię
tego!
II
Zaniedbujesz
– lubię
Cię
Gdy
niczego
nie
domyślasz
się
– lubię
Cię
I
kiedy
w
głowie
bzdury
masz
– ciągle
lubię
Cię
I
jeszcze...
I
toleruję
kiedy
knujesz,
kombinujesz
i
te
obiecanki
cacanki
Za
to
jeszcze
nie
wiem
czemu
lubię
Cię
REF.
Lecz
kiedy
do
mnie
to
powiesz
Dnia
pewnego
"escape"
Kiedy
zechcesz
stąd
odejść
Krew
wypiję
Twoją
całą,
całą,
całą
– będzie
boleć!
Kiedy
dnia
pewnego
wylogować
zechcesz
się
stąd
Zrobię
to!
Więc
nie
mów
do
mnie
"escape",
bo
nie
lubię
tego!
Lepiej
nie
próbuj
tego!
BRIDGE
Gdy
będziesz
na
dnie
ja
wyciągnę
Cię
Gdy
skoczysz
w
ogień
za
Tobą
ja
wskoczę
też
Więc
trudno
jesteś,
jesteś,
jestes
mój!
REF.
Lecz
kiedy
do
mnie
to
powiesz
Dnia
pewnego
"escape"
Kiedy
zechcesz
stąd
odejść
Rozerwę
Twoje
ciało,
ciało,
ciało
– będzie
boleć!
Kiedy
dnia
pewnego
wylogować
zechcesz
się
stąd
Zrobię
to,
więc
nie
mów
do
mnie
"escape",
Bo
nie
lubię
tego!
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.