Текст песни Bez snu - Młody West

Ye, ye, yea
Who, who, who
Bez snu, bez snu, bez snu
Ya, ya, ya, bez snu

Bez snu (bez snu, bez snu, bez snu)
Zarabiam papier, ustawiam trend, dalej bez snu (bez snu, bez snu)
Nie wiem czy łapiesz podrzucam X, dalej bez snu (bez snu, bez snu)
Największy geek, jestem najwyżej, nie widzę chmur (nie widzę chmur)
Zarobimy we dwóch, zero słów, dzielimy na pół (pół, yea, ya, co?)
No i znowu bez snu (bez snu)
7 rano wcinam Lo mein, jestem w Szczecinie to żyje jak król
Syrop z prometazyną idę wolniej
"The Walking Dead" — chodzę jak trup
Mam za dużo suk potrzebny mi dla nich klub
Działam ciągle mała znowu bez snu (snu, snu)

Sorry nie mogę spać musze wykonać me cele
Bolą palce liczę guap królowie moi przyjaciele (aha)
Modelki ciągle w mojej głowie mają z jakiejś strony ele (ele, ele)
Kiedy miałem siedem lat, to wiedziałem że nie będę gejem
Jestem w mieście diabłów nie aniołów, mała nie jeździmy do LA (LA)
Zarabiam pieniądz, nie wyglądam jak menel
Przyjebałem w dzwonek nie jeden (nie jeden)
Podrzucam metki dziś za granicą, kupuje to co się nadzieje
MDMA, czuję więcej ale rozumie nie wiele (ha!)
Wampiry w akcji, mała my nie mamy wakacji (ha!, ta, ta)
Stack jest duzy jak mastiff tak to ten magnes na Barbie (ha!, yeah)
Jestem z pierwszej partii, nigdy nie znajdziesz mej kalki (ha!, he)
Nie poddaje się bez walki, mała ja nie wierze w bajki (yea)
Wszystko dalej bez zmian, dalej mam biznes na lini
Mała przestań mnie winić, świeże coupe zmiana lini
Gruby portfel mówię na niego Wini
Wszystko na surowo nie sashimi
Bez-bez snu mała dbamy o wynik, dbamy o wynik

Bez snu (bez snu, bez snu, bez snu)
Zarabiam papier, ustawiam trend, dalej bez snu (bez snu, bez snu)
Nie wiem czy łapiesz podrzucam X, dalej bez snu (bez snu, bez snu)
Największy geek, jestem najwyżej, nie widzę chmur (nie widzę chmur)
Zarobimy we dwóch, zero słów, dzielimy na pół (pół, yea, ya, co?)
No i znowu bez snu (bez snu)
7 rano wcinam Lo mein, jestem w Szczecinie to żyje jak król
Syrop z prometazyną idę wolniej
"The Walking Dead" — chodzę jak trup
Mam za dużo suk potrzebny mi dla nich klub
Działam ciągle mała znowu bez snu (snu)