Текст песни Milcz - Qry , Olszakumpel
Jestem
jak
zagubiony
statek
na
dnie
morza
Spadłem
gdzieś,
patrzę
na
to
pudło
W
którym
zostawiłaś
części
mnie
Części
siebie,
części
wnętrz
naszych,
chciałbym
się
zaszyć
Chciałbym
zobaczyć
to
szczęście
na
mej
twarzy
Czy
to
koniec
tej
historii,
czy
to
początek
dopiero?
Chciałbym
przełamać
bariery,
które
są
dla
mnie
jak
demon
Chciałbym
jeszcze
raz
to
przeżyć
i
postąpić
tak
jak
Neo
Wybrać
to,
co
jest
właściwe,
nie
kierować
się
jak
Nemo
Co
się
wydarzy,
sam
nie
wiem
Jestem
gdzieś
między
piekłem
a
niebem
I
stale
nie
wiem
nic,
ja
stale
nie
wiem
nic
Biorę
wody
łyk,
spory
łyk
i
gram
na
nerwach
swych
Gdzie
jest
Patryk,
a
gdzie
Qry,
który
z
nich
to
ten
prawdziwy?
Ciągle
patrzysz
na
te
chmury
i
ciągle
ciebie
to
dziwi
Czas
przemija
jak
szalony
ja
nie
kręcę
się
jak
schemat
W
którym
biegnę
przez
to
życie
mając
ciągle
ten
dylemat
Co
jest
dobre,
a
co
złe
(złe)
Co
mam
wybrać,
a
co
nie
(nie)
Ciągle
gubię
się
jak
w
śnie
(śnie)
Ciągle
to
mnie
spycha
gdzieś
(gdzieś)
Wylewam
te
łzy
jak
ty
(ty)
Wylewam
te
łzy
jak
śmieć
(śmieć)
Głowa
stale
mówi
milcz
Ciągle
gubię
się
jak
w
śnie
Widzę
w
twoich
oczach,
że
oddałaś
siebie
mi
Czuję
jak
idiota
się
- gdy
znowu
z
nich
ronisz
łzy
Nie
chciałbym
szlochać
też
z
nadłamanym
sercem
dziś
Więc
powiedz
że
kochasz
mnie
albo
już
nie
mów
nic
Ten
świat
nie
jest
zły
- są
na
nim
źli
ludzie
Nożami
chcą
splatać
nić
porozumienia
Czasami
chciałbym
po
cichu
stąd
uciec
W
tych
butach
tak
brudnych
jak
nasze
sumienia
Ey,
ey,
nie
zmienia
się
nic
tu
Wszechwiedzące
kurwy
wiedzą
wszystko
lepiej
od
ciebie
Ze
swoją
radą
idź
w
pizdu
Bo
przeżyłem
swoje
już,
a
nadal
nie
wiem
Co
jest
dobre,
a
co
złe
(złe)
Co
mam
wybrać,
a
co
nie
(nie)
Ciągle
gubię
się
jak
w
śnie
(śnie)
Ciągle
to
mnie
spycha
gdzieś
(gdzieś)
Wylewam
te
łzy
jak
ty
(ty)
Wylewam
te
łzy
jak
śmieć
(śmieć)
Głowa
stale
mówi
milcz
(milcz)
Ciągle
gubię
się
jak
w
śnie
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.