Текст песни Zużywamy Głowy - Sarius
Gadają,
że
się
sprzedałem,
racja,
gdzieś
w
opakowaniu
śpię
Idę
z
moim
światem
przeciw
temu
światu
Rzeczywistość
się
pierdoli,
dosłownie
jebie
w
oczach
się
Łzy
już
bez
kontroli,
wcale
nie
chcę
tego
dobra
Twego,
ratuj
Nie
potrafię
być
normalnym,
tak
na
serio
i
na
pokaz,
maniuś
A
doktorzy
rozkminiają
czemu
nie
chcę
się
otworzyć
– zgaduj
Pijak
stoi,
skończ
pierdolić,
nie
mów
mi
o
moich
oczach
Jak
mam
się
poskładać?
Odpowiedź
na
pytania
to
jebana
nieprawda
Kolega
już
nie
pije,
bo
nie
żyje
od
dawna
Z
góry
do
dołu
widzę,
jak
biegasz
w
stroju
klauna
Wiem,
zdrowie
czyje,
jazda
Co
poza
tym?
Nie
wiem
czy
jestem
młody
i
bogaty
Bo
mam
tylko
chwile
i
widziałem
już
lepsze
czasy
Pojedyncza
Cola
i
podwójne
czegoś
co
ma
mnie
obalić
Tylko
tak
stanę
na
nogach
bo
jestem
paradoksalny
Nie
mów
ziomal,
jesteś
fajny
I
tak
rozejdę
się
po
łokciach,
i
tak
rozejdą
się
na
chaty
Będę
musiał
zostać,
pokój
jeszcze
będzie
zadymiony
po
was
Jesteśmy
tacy
jacy
się
czujemy,
kiedy
zostajemy
sami
Nie
wiem
co
tam
Widziałem
jak
rzygały
pod
siebie
elity,
raz
rzygałem
z
nimi
Raz
się
tylko
śmiałem
To
szminka
na
niedopałku
damy,
czy
ktoś
dostał
krwawiu?
I
z
ostatnim
szlugiem
nie
mógł
się
odnaleźć?
Idę
na
spacer
stąd,
jestem
chudy,
już
nie
łysy,
pieprzyć,
no
i
co?
Sam
masz
tyle
do
ulicy,
co
Ci
piękni
Backstreet
Boys
Jak
myślisz,
że
hajs
coś
pomoże
Ci
tu
ulżyć
To
wymieniasz
Żubry
na
Pilsery
do
poduszki
Bolą
mnie
uszy
od
słuchania
samego
siebie
Tworzą
mnie
niekonsekwencje
chcące
się
wydostać
z
puszki
Czasem
nie
wierze,
że
odmienię
jakieś
losy
ludzi
W
nocy
nie
mogę
zasnąć,
a
rano
się
nie
chcę
budzić
Taki
jak
to
miasto,
więc
nie
wiem
jaki
jestem
Gdzie
jest
moje
miejsce,
ile
w
nim
spędzę
Jak
fart
się
wyczerpie,
to
go
kurwa
podładuje
jak
baterię
Zimne
whisky
się
poleje,
gdzieś
tam
w
lesie
Zamiast
krwi,
która
dziś
zostanie
we
mnie
Bo
ze
śmiercią
zrobię
toast,
za
to
co
nam
obojętne
Jedziesz
mi
jak
mędrzec,
a
ja
chcę
jechać
jak
Bentley
I
pytasz
mnie
jeszcze,
nie
mówię
nic
więcej
Im
bardziej
jestem
wszędzie,
tym
bardziej
jestem
nigdzie
Wiecznie
podtrzymuje
bombę,
moje
ramiona
są
silne
Stos
brudnych
liter,
ludzie
biorą
je
do
klitek
Bo
są
ordynarne,
ale
nigdy
nie
umyte
Nie
trafiam
precyzyjnie,
bo
za
dużo
wypiłem
Upadam,
a
ludzie
robią
rezolutną
minę
Życia
twister,
ręka
idzie
na
szyje
I
wstaje,
a
ludzie
dalej
robią
rezolutną
minę
Choć
wcześniej
wcale
nie
wierzyli
w
moją
siłę
Jak
mieli
to
zrobić,
skoro
sam
w
to
nie
wierzyłem?
Dziś
tak
długo
idę,
że
chyba
już
biegnę
Tak
długo
biegnę,
że
już
chyba
w
tym
siedzę,
mam
chwilę
Zostawić
coś
więcej
niż
napis
w
rejestrze
Niż
farbę
na
ścianie
przed
wejściem
Sam
wiesz
najlepiej!
![Sarius - Antihype](https://pic.Lyrhub.com/img/w/d/a/n/HpiFNmNadw.jpg)
1 Najlepszy Przyjaciel
2 Jedynak
3 Japy
4 Teraz Wszyscy
5 Najshajs
6 To Co Chcesz
7 Hometown
8 Jak nikt
9 Heath Ledger (Bonus Track)
10 Mariusz Śpiewany (Bonus Track)
11 Outro
12 Zima
13 Obiad
14 Zużywamy Głowy
15 Powrócisz Tu
16 Coś (Bonus Track)
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.