Śliwa - Ubi Vita Ibi Poesis текст песни

Текст песни Ubi Vita Ibi Poesis - Sliwa



Ubi vita ibi poesis
Ubi vita ibi poesis
Ubi vita ibi poesis
Ubi vita ibi poesis
Na dzień dobry podziękuje bogu za dane życie
Następnie za poezje,którą co dzień piszę
Na bicie Panie nie jestem w stanie się zagubić
Człowiek z podwórka pomocy ziomkowi nie odmówi
Słuchaj Mamo nie jestem w stanie podziękować słowem
Całe twe serce dziś oddaje tobie
Bo wiem jesteś kobietą najważniejszą w moim życiu
Ta siła,którą mam to siła rymów
Jestem podekscytowany biciem serca mego miasta
Niech płynie tylko prawda prawdziwych Mc's sprawdzaj brat
Nie pod publikę rap gram tylko szczerze
Naprawdę w Siebie wierzę mam wyjątkowe cele przecież
To dla ludzi,których kocham dla dzielnicy
Dla rodziny Carpe diem chwytam kolejne godziny
Pióro,papier,czas podstawa każdego dnia
Co bym w życiu robił,gdyby nie mój ukochany rap brat
Ubi vita ibi poesis
Ubi vita ibi poesis
Ubi vita ibi poesis
Ubi vita ibi poesis
Dla wyjątkowych ludzi mam wyjątkowy respekt
Na skurwysynów mogę jedynie postawić kreskę
Wiesz to rap na faktach każdy ciężar na swych barkach targam
Tutaj w tych bagnach nie widać ziomuś światła
Lecz gotowi walczyć jak wojska Pompejusza
Widok głodujących dzieci mało kogo dzisiaj wzrusza
Prawda rozpalasz blanta by zaspokoić ból
Czas nie czeka na nikogo bracie daj to na full
Jak tu być dobrym kiedy wciąż nas oszukują
I przy tym krytykując podziemie zakopują
Ja jestem oddany tej poezji maksymalnie
Nie widzę świata tylko ziomek w czarnej barwie
Lecz cofam się wstecz by pozostać małym dzieckiem
Bo mając 5 lat życie nie jest takie ciężkie
Rozumiesz kwestie,że chwile tylko piękne
Dziękuje Ci za uśmiech, wersem oddaje serce
Ubi vita ibi poesis
Ubi vita ibi poesis
Ubi vita ibi poesis
Ubi vita ibi poesis
Stoję na ulicy w prawej dłoni piwo trzymam
Patrzę na niebo jakie cele mego życia
Powiedz drogi Boże Mi czy Mnie spotka w życiu miłość
I czy wraca jeszcze to co okropnie się skończyło
Przecieram łzy leżąc w łóżku cichą nocą
Dłonie mi się pocą to od rozmowy z Tobą
Panie jestem gotowy zrobić więcej
Lecz nie wiem czy wytrzyma ten wysiłek moje serce
Podaję ręke temu co o pomoc prosi
Podaję ręke temu,który pomoc nosi
Nie jestem po to by dobrą nowinę głosić
Ale walce o pozycje by mnie rynsztok nie zaprosił
Człowieku ja mam łeb na karku i szczere rymy
Choć nie kumają tego wredne skurwysyny
Mówię co czuję to mnie cechuje
Dla moich ludzi jedna miłość ten rap wam dedykuję
Ubi vita ibi poesis
Ubi vita ibi poesis
Ubi vita ibi poesis
Ubi vita ibi poesis
Kiedyś przyjdzie na Mnie czas i odejdę na wieki
Przestanie bić serce i opadną powieki
Zgaśnie moje światło nie wrócę już do domu
W życiu pewna tylko śmierć rozumiesz ziomuś
To nie pierdolony film oddychamy nie ustanie
Swego losu Pan dziś nie wrócił tu na marne
Bo tak bije bit bije rym na kolana rzuca
Już drugi rok strzela wam liryczna kusza
Pluję na chodnik idąc wolnym krokiem w centrum
Pluje na bit ucząc się na pamięć wersów
Za mikrofonem czuję się tak wyjątkowo
Choć pod kapturem to zawsze z uniesioną głową
Zobacz jak bardzo zmieniłem się ostatnio
Zobacz jak często omijam te robactwo
Jestem gotowy dzisiaj na prawdziwy rejs
Ubi vita ibi poesis wiesz
Ubi vita ibi poesis
Ubi vita ibi poesis
Ubi vita ibi poesis
Ubi vita ibi poesis




Śliwa - Niepublikowane
Альбом Niepublikowane
дата релиза
06-08-2016




Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.