Текст песни Świdryga i Midryga - Żywiołak
To
nie
konie
tak
cwałują,
uszami
nie
strzygą
Jeno
tańczą
dwa
opoje
- Świdryga
z
Midrygą
I
nie
stęka
tak
stodoła
cepów
bijakami
Jak
ta
łąka
źgana
nogą
jako
kułakami
Doskoczyła
ich
na
słońcu
Południca
blada
I
Świdrydze,
i
Midrydze,
i
tańcowi
rada
Zaglądała
im
do
oczu
chciwie
jak
do
żłobu
"Który
w
tańcu
mnie
wyhula,
bom
jedna
dla
obu?"
Porwali
ją
za
dłoń
jedna,
porwali
za
drugą
"Musisz
obu
nam
wystarczyć,
skąpico
- dziewczuro!"
Rozdwoili
ją
po
równo,
rozczepili
żwawo
Na
dwie
dziewki,
na
siostrzane
- na
lewą
i
prawą
Więc
Świdryga
pląsał
z
prawą,
a
Midryga
z
lewą
Ten
obcasem
kurz
zamiatał,
a
tamten
cholewą
Tańcowali
z
nią
do
zdechu
i
aż
do
upaści
Aż
umarła
jednocześnie
we
dwojej
postaci
W
dwóch
ją
trumnach
pochowali,
ale
w
jednym
grobie
Ale
huczy
ziemne
echo,
tańczą
trumny
obie
Aż
się
kręci
z
nimi
razem
śmierć
w
skocznych
lamentach
Aż
się
wnętrznościami
trzęsie
przerażony
cmentarz
Pomąciła
im
się
w
głowach
wiedza
ta
pomglona
Gdzie
jest
prawa
strona
świata,
a
gdzie
lewa
strona?
W
jakiej
trumnie
lewa
dziewka,
w
jakiej
prawa
leży?
I
która
z
nich
i
do
kogo
po
śmierci
należy?
Obłąkani
nad
przepaścią
poklękali
wzajem
I
na
klęczkach
zatańczyli
nad
przepaści
skrajem
Porażeni
mrokiem
trumien,
jak
dwa
błędne
wióry
W
otchłań
śmierci
powpadali
nogami
do
góry!
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.