Lyrics Do Ukochanej Pracy - Afro Kolektyw
Niewinny
jak
łezka
I
płaski
jak
deska
Rozpoczynam
dzień
Jeśli
Anioł
Stróż
mnie
strzeże
Jeśli
wsiadasz,
a
nie
jedzie
Poinformuj
mnie
Kultury
nie
rozumiem
Wykręcam
straszny
numer
Słyszę
straszny
głos
Proszę
być
bezlitosnym
Poniosę
koszty
Tulę
bezpieczeństwa
koc
Wierzą
- jest
młody
Piję
swe
zdrowie
Nie
zrobi
tego
za
mnie
nikt
Neurony
puste
Ja
sołdat
słuszny
I
mam
uśmiech
trochę
jak
Kim
Dzong
Il
Podłoga
trzeszczy
Znów
mnie
podeszli
I
skrzeczy
maszyneria
zła
A
powinni
pokornie
Wszyscy
dbać
o
mnie
Podobnie
jak
o
wszystko
dbam
ja
W
kręgach
życie
tętni
Moje
ledwo
drga
w
pętli
Zimno,
a
nie
ma
Świąt
Mógłbym
oddać
portfel
Zgodnie
z
zegarem
jechać
rondem
Milczeć
głośniej
od
bomb
Głaskać
głowę
Dyskwalifikacyjną
przebyć
rozmowę
Przeznaczeniu
wbrew
Wciskam
guzik
i
wzdycham
Wobec
rekina
i
rzeźnika
Marzy
mi
się
śpiew
Wierzą
- wciąż
młody
Piję
swe
zdrowie
Nie
zrobi
nawet
tego
za
mnie
nikt
Neurony
puste
Ja
sołdat
sztuczny
I
mam
uśmiech
tak
przestrzenny
jak
trzy
Gdyż
nawet
jeśli
Ktoś
krzyczy:
Ponieśmy!
Z
głodu
śmieszny
gryzoń
w
nas
gna
Nie
mogę
zapomnieć
Że
ty
dbasz
o
mnie
Tak
długo,
jak
o
ciebie
dbam
ja
O
wszystko
dbam
ja
(8x:)
Jeśli
nie
chcesz,
żebym
upadł
To
przestań
mnie
popychać
już
1 Malo Miejsca Na Dysku
2 Jezeli Kiedys Zabraknie Mnie (Ostateczne Rozwiazanie Naszej Kwestii II)
3 Nasza Doskonalosc
4 Wiaze Sobie Krawat
5 Niemeskie Granie
6 Czlowiek Guma
7 Czasem Pada Snieg W Styczniu (Zakazane Warzywo)
8 Do Ukochanej Pracy
9 Idz I Obmyj W Sadzawce Syloe
10 Moze Herbatki
11 Zalosny Wieczor Z Czarnoksieznikiem
12 Krotki Film O Kaszlu
Attention! Feel free to leave feedback.