Lyrics Miłość - Andrzej Piaseczny
Nie
możesz
zasnąć
i
przestać
śnić
A
życie
chciałbyś
dzielić
tylko
z
nim
I
znów
zawracasz
i
wstajesz
znów
Tysiące
jak
miliony
wcześniej
już
Nie,
nie
pytasz
już
czemu
to
mnie
Nie
boli
już
żaden
śmiech
Nie
kochać
to
byłby
grzech
Nikt
nie
może
się
bać
swej
miłości,
bo
Kiedy
poczuje
ją
Każdy
z
nas
Taką
samą
miłość
w
sercu
ma
Nikt
nie
musi
się
ze
swą
miłosną
kryć
Kocha
jak
nigdy
nikt
Jesteś
jak
świata
nadzieja
Gdzie
miłości
brak
A
znowu
ciebie
widziałem
dziś
Kwitnącą
jak
nie
byłaś
nigdy
mi
I
tajemnicą
już
nie
jest,
że
Piękniejesz
jeszcze
bardziej
w
oczach
jej
Niech
nie
wraca
już
nigdy
ta
myśl
Byś
była
kimś
innym
niż
dziś
Dobrze
już
wiesz
to
że
nikt
Nikt
nie
może
się
bać
swej
miłości,
bo
Kiedy
poczuje
ją
Każdy
z
nas
Taką
samą
miłość
w
sercu
ma
Nikt
nie
musi
się
ze
swą
miłosną
kryć
Kocha
jak
nigdy
nikt
Jesteś
jak
świata
nadzieja
Gdzie
miłości
brak
Bo
niebo
jest
w
nas
Ograniczeń
nie
ma
tam
To
słońce
co
świeci
nam
Świeci
nam
wszystkim
i
tak
Nikt
nie
może
się
bać
swej
miłości,
bo
Kiedy
poczuje
ją
Każdy
z
nas
Taką
samą
miłość
w
sercu
ma
Nikt
nie
musi
się
ze
swą
miłosną
kryć
Kocha
jak
nigdy
nikt
Jesteś
jak
świata
nadzieja
Gdzie
miłości
brak
Jesteś
jak
świata
nadzieja
Gdzie
miłości
brak
Jesteś
jak
Świata
nadzieja...
Attention! Feel free to leave feedback.