Brathanki - Dzyn, Dzyn Dzyn - Kolysanka Dla Jacusia Lyrics

Lyrics Dzyn, Dzyn Dzyn - Kolysanka Dla Jacusia - Brathanki



Fruną skądś rachunków stada
Stada mnogich trosk
O rachunkach szkoda gadać
Za progiem noc
Dzyń, dzyń dzwonek
Rano wstanie dzionek dobry tak
Jak poduszka i policzek
I jak zmartwień brak
Dzyń, dzyń właśnie
Pod powieką gaśnie smutek czyjś
Dobra wróżka chrapie w łóżku
Więc i ty już śpij
Szczerzą kły z pieczęcią listy
Listy śmiesznych gróźb
A w nas szkapy narowiste
Zwyczajnych próśb
Dzyń, dzyń dzwonek
Rano wstanie dzionek dobry tak
Jak poduszka i policzek
I jak zmartwień brak
Dzyń, dzyń właśnie
Pod powieką gaśnie smutek czyjś
Dobra wróżka chrapie w łóżku
Więc i ty już śpij
Nowe schną na płocie wiersze
Wiersze o mych snach
O tym, że jak miłość pierwsza
Ściany i dach
Dzyń, dzyń dzwonek
Rano wstanie dzionek dobry tak
Jak poduszka i policzek
I jak zmartwień brak
Dzyń, dzyń właśnie
Pod powieką gaśnie smutek czyjś
Dobra wróżka chrapie w łóżku
Więc i ty już śpij
Dzyń, dzyń dzwonek
Rano wstanie dzionek dobry tak
Jak poduszka i policzek
I jak zmartwień brak
Dzyń, dzyń właśnie
Pod powieką gaśnie smutek czyjś
Dobra wróżka chrapie w łóżku
Więc i ty już śpij



Writer(s): Dp, Halina Mlynkova, Piotr Boguslaw Krolik, Janusz Marek Mus, Grzegorz Pietak, Stefan Andrzej Blaszczynski, Adam Wojciech Prucnal, Jacek Tadeusz Krolik, Zbigniew Tadeusz Ksiazek


Brathanki - Patataj
Album Patataj
date of release
05-06-2001




Attention! Feel free to leave feedback.