Buczer - Przyjaciele Lyrics

Lyrics Przyjaciele - Buczer



Samotność to stan umysłu, nawet jeśli wokół Ciebie jest wielu
Pamiętaj, nie każdy skoczy za Tobą w ogień, do celu
Idziesz często przez najtrudniejszy szlak
Na tym szlaku jesteś sam, wtedy trafia Cie szlag
Bo słowo 'brat' często jest nadużywane
Ilu z deklarowanych, tak, już dawno dało plamę
Co? dobrze to znasz, ja też dobrze to znam
Kilka obietnic ma wartość, reszta to zwykły spam
Wrzucam je do kosza, od razu kasuję z dysku
Mówiłeś "pysku" a później dałeś mi po pysku
Przyjaciel z chęci zysku, to standard nieodzowny
A prawdziwy przyjaciel jest bezinteresowny
I będzie przy Tobie bez względu na sytuację
Do samego końca tchu, do ostatniej kropli krwi, wiesz, że mam racje
Więc lokuj akcje tylko w wartościowych spółkach
I pierdol ten cały burdel na kółkach!
Ilu przyjaciół miałeś wokół siebie ziomek?
Ilu odeszło, gdy bywało trochę gorzej, ziomek?
Nie mów mi "ziomek", bo gdy przyjdzie próby chwila
Odwrócisz się na pięcie i zapomnisz co to przyjaźń Niczym karabin, słowami się bawi, naprawi scenę
Bo zawiść to dla nich, jedyny cel, zanim rozkmini akapit
Ja będę już dalej ziom!
I nie obchodzi mnie zdanie ogółu
Bo taką płacę cenę za wyróżnianie się z tłumu
To co robię jest dobre i do ludzi dociera
Oni słabi tak jak anegdoty Strasburgera
Wiem co to znaczy stracić wolność, Boże uchroń od błędów
Kiedy ciężar samotności doprowadza do obłędu
Pseudo koledzy, pamiętam to dobrze
Nie pamiętałeś o mnie kiedy miałem źle, nie pamiętaj kiedy mam dobrze
Ja mam się dobrze, bez takich ludzi u boku
Okroiłem listę znajomych i teraz w szoku
Myślałeś, że co? że zapomnę o wszystkim
Nigdy nie zapomnę, zostało tych kilku bliskich
To moje pyski, z nimi wychylam whiskey
Przyjaźń po deskę grobową, choć nie znam ich od kołyski
Scratch'e:
Mówiłeś pysku, a później dałeś mi po pysku
Wiadomo przecież prawdziwych poznajemy w biedzie
Ilu przyjaciół miałeś wokół siebie ziomek?
Nie znam Cię ziomuś.
Dobrze to znasz? Ja też dobrze to znam
Ilu z deklarowanych tak już dawno dało plamę
Wiadomo przecież prawdziwych poznajemy w biedzie
Ilu przyjaciół miałeś wokół siebie ziomek?
Ilu odeszło, gdy bywało trochę gorzej, ziomek?
Nie mów mi "ziomek", bo gdy przyjdzie próby chwila
Odwrócisz się na pięcie i zapomnisz co to przyjaźń



Writer(s): Pawel Andrzej Buczkowski, Buczer Buczer


Buczer - uTRAPiony
Album uTRAPiony
date of release
20-09-2013




Attention! Feel free to leave feedback.